Kamil Błoński walczył w Pekinie
Zmęczony 13-godzinnym lotem ze stolicy Chin Kamil Błoński wrócił do Raciborza. Unita wystąpił na zapaśniczych Mistrzostwach Świata Juniorów.
– Pokonałem Egipcjanina. Pewnie, dwie szóstki. Później trafiłem na Ukraińca, z którym ostatnio często rywalizuję. Niestety znów przegrałem – powiedział zawodnik kategorii 120 kg. Na tym zakończył udział w mistrzostwach, bo jego przeciwnik odpadł w następnej rundzie i nie „pociągnął” Polaka do repasaży. – Trener Potocki znów zwrócił mi uwagę na złe nastawienie przed walką z Ukraińcem – mówi Kamil. – Rywal to wykorzystał. Rzucił mnie i stuszował – kończy zawodnik MKZ Unia. Zawody toczyły się na obiektach przyszłych Igrzysk Olimpijskich. Błoński jako jedyny z Polaków dotarł do II rundy.
ma.w
Najnowsze komentarze