Remont zamku blisko
– Spokojnie. Prace na pewno ruszą, najprawdopodobniej już w przyszłym roku. To będzie taki symboliczny wkład Starostwa w obchody 900–lecia Raciborza – mówi starosta Adam Hajduk. Powiat jest zarządcą zamku (formalny właściciel to Skarb Państwa). Na odbudowę zdobył pieniądze z Unii Europejskiej, a konkretnie z tzw. puli subregionalnej, która jest dzielona bez konkursów. Będzie to kwota 5 mln euro. – Koszt inwestycji oszacowano łącznie na 23,6 mln zł. Brakujące pieniądze musimy dać z budżetu powiatu – dodaje starosta. Na przyszły rok, w wieloletnim programie inwestycyjnym powiatu, zapisano pierwsze 2,8 mln zł, z tego z UE 2,25 mln zł, a ze Starostwa ponad 560 tys. zł.
Całość prac zostanie podzielona na trzy etapy. Pierwszy (2008 – VIII 2009) to remont budynku zamkowego i dziedzińca wraz z zakupem estrady i nagłośnienia – mówi Gabriela Lenartowicz, sekretarz powiatu a jednocześnie radna Sejmiku Wojewódzkiego. Starostwo zgłosiło ten etap do tzw. mechanizmu norweskiego (pieniądze na rozwój nowych członków z UE z Norwegii, Islandii i Liechtensteinu, które nie współtworzą wspólnoty, choć korzystają ze wspólnego rynku), ale dwukrotnie nie udało się zdobyć pieniędzy. Pozostała za to gotowa dokumentacja, a etap ten obejmuje na szczęście dotacja z puli subregionalnej. – W przyszłym roku ogłosimy więc przetarg na wyłonienie wykonawcy remontu zamku i liczymy, że niedługo potem ruszą pierwsze prace – dodaje Adam Hajduk.
W kolejnych dwóch etapach (2009–2010) odnowiony zostanie dom zamkowy (między kaplicą a browarem) oraz stara słodownia. Dokumentacja na te prace będzie dopiero sporządzona. Przygotowywana jest już specyfikacja przetargowa na wyłonienie wykonawcy. Ruiny dawnego budynku wschodniego (ściana sąsiadująca z parkiem zamkowym) planuje się na razie tylko zabezpieczyć. – Planujemy odbudowę tego obiektu, ale to na razie tylko zamierzenie, na które musimy pozyskać pieniądze – dodaje G. Lenartowicz.
Wielu raciborzan zadaje sobie pytanie, co będzie na zamku po zakończeniu remontu? Projekt, na który powiat zdobył dofinansowanie ma nazwę „adaptacja zamku na ponadgraniczne centrum dziedzictwa kulturowego”. Starostwo rozważa różne opcje, m.in. umieszczenie tu pracowni Młodzieżowego Domu Kultury czy Instytutu Sztuki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
– Myślę, że będzie czas, by to dokładnie przemyśleć i skonsultować, w tym z mieszkańcami. Trzeba mieć również świadomość, że wspomniane 23,6 mln zł nie obejmuje kosztów wyposażenia odnowionych pomieszczeń. Na to musimy dopiero zdobyć pieniądze – informuje starosta. Na pewno przyziemie domu książęcego i być może słodowni będzie miało restaurację. W budynku bramnym ma być punkt informacji turystycznej i sklep z pamiątkami.
Grzegorz Wawoczny
Najnowsze komentarze