Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Seria podejrzanych pożarów w Turzu

07.08.2007 00:00
Przypadek czy też umyślne działanie – odpowiedzi na to pytanie szukają policjanci i strażacy. Chodzi o serię pożarów, które wybuchły w ciągu ostatnich dni w Turzu. Wieś aż huczy od domysłów. Nikt oficjalnie nie chce o tym mówić, ale podobno są osoby, które widziały podpalaczy.

Tego samego dnia, 31 lipca, straż pożarna musiała dwa razy interweniować w gminie Kuźnia Raciborska.

W godzinach popołudniowych zapaliła się kotłownia w domu mieszkalnym w miejscowości Ruda–Brzeg. Spłonęło trochę drewna i śmieci. Straty oszacowano na 1000 zł. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejscu zjawił się zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Raciborza oraz dwa z OSP. Jak ocenili strażacy, przyczyną pożaru była nieostrożność mieszkańców.

Również we wtorek, w godzinach wieczornych, zapaliła się sprasowana słoma na powierzchni ok. 75 m kw. w Turzu. W akcji gaszenia uczestniczyły 4 zastępy straży pożarnej. Straty szacuje się na ok. 3 tys. zł. Przyczyn pożaru, jak do tej pory, nie ustalono. W ostatnim numerze pisaliśmy o dwóch pożarach, w Turzu i Rudzie, których przyczyną było najprawdopodobniej podpalenie. Strażacy obawiają się, że w okolicy może grasować podpalacz. Takie przypuszczenia snują również mieszkańcy, w pamięci których jest jeszcze pożar sprzed dwóch lat kiedy to w Turzu spłonął budynek gospodarczy i znajdujące się w nim zwierzęta oraz maszyny rolnicze. Pożar poprzedziły wtedy drobne podpalenia na terenie wsi. – Na pewno ktoś to podpala, ale dopóki się kogoś nie złapie za rękę, to nikogo nie można podejrzewać – mówi anonimowo jeden z mieszkańców Turza. – Przecież stara chałupa nie zapali się sama w nocy, nie było wtedy żadnej burzy ani nic. Tak samo słoma na polu z dala od drogi, późnym wieczorem. Podobno nawet ktoś widział jak podpalają tę słomę, ale boi się powiedzieć – dodaje.

Także w Turzu, 31 lipca o godz. 21.55, zapalił się stóg słomy. Spłonęło ok. 40 ton słomy, powodując straty 4 tys. zł na szkodę osoby prywatnej. Policja podejrzewa o podpalenie nieletnich mieszkańców Turza. – Na razie zbierane są dowody w tej sprawie. Niewykluczone, że nieletni mieli swój udział także we wcześniejszych pożarach. Ustalenie sprawców jest tylko kwestią czasu – mówi Mirosław Wolszczak z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Za niszczenie mienia przez podpalenie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

(e.Ż)

  • Numer: 32 (799)
  • Data wydania: 07.08.07