Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Do wyboru, do koloru

17.07.2007 00:00
Na festiwalu wystąpili m.in. Marianne Faithfull, Goran Bregović i Gipsy Kings.

Przez cztery dni „festiwalowe miasteczko” w samym centrum Ostrawy tętniło życiem i rozbrzmiewało dźwiękami przeróżnych gatunków muzycznych.

W minioną niedzielę zakończyła się kolejna już, 6 edycja „Colours of Ostrava”. Na ten festiwal wielu fanów i miłośników dobrej muzyki czeka cały rok. I tym razem nie zawiedli się ci, którzy liczyli na wiele muzycznych wrażeń po czeskiej stronie granicy. Przez cztery dni na kilku estradach wystąpiło kilkadziesiąt zespołów z całego świata, a także z krajowej, czeskiej sceny. Prezentowane były najróżniejsze gatunki muzyczne od rocka przez muzykę etniczną aż po style alternatywne. Właśnie w Ostrawie, zaledwie 10 km od granicy, można było zobaczyć i usłyszeć w tym roku takie gwiazdy, jak m.in. Marianne Faithful, Gipsy Kings, Coldcut, CocoRosie czy polskie Brathanki. Gwiazdą był także wielonarodowy zespół Salsa Celtica – grupa licząca dwudziestu dwóch muzyków (Szkotów, Irlandczyków, Kolumbijczyków, Wenezuelczyków, Anglików, Chilijczyków Kubańczyków) – samych wirtuozów. Niezapomniane wrażenia zostawił magiczny i energetyzujący Goran Bregović, który tym razem przyjechał do Czech ze swym dwunastoosobowym Wedding and Funeral Band złożonym z bałkańskiej sekcji dętej i bułgarskich pieśniarek. „Colours” rozpoczął się w czwartek, 12 lipca. Festiwalowe miasteczko zlokalizowane było w centrum Ostrawy – na terenie targów „Černá louka” i w okolicach Zamku Śląskoostrawskiego. Na jeden z największych festiwali w tej części Europy przybyło setki fanów. Oprócz muzyki nie zabrakło także innych atrakcji oraz imprez towarzyszących. Odbywały się przedstawienia teatralne, warsztaty, popisy umiejętności DJ-ejów. Na zmęczonych i spragnionych (pogoda dopisała) czekały kawiarenki oraz dziesiątki bufetów oferujących smakołyki rozmaitych kuchni świata. Na koniec możemy jedynie dodać, że i my tam byliśmy, wiele przeżyliśmy, a dla naszych Czytelników przywieźliśmy sporo zdjęć, które oddają klimat tego niezwykłego festiwalu. Tak więc do zobaczenia w Ostrawie za rok!

(izis)

  • Numer: 29 (796)
  • Data wydania: 17.07.07