Niedziela, 1 września 2024

imieniny: Bronisławy, Idziego, Bronisza

RSS

Chcą Marka

10.07.2007 00:00
Rodzice wicemistrzów Śląska przeciwni zmianie trenera trampkarzy.

Drużyna Marka Pikuły może się rozpaść, bo rodzice i działacze mają odmienne zdanie.

Rodzice trampkarzy młodszych skierowali do prezesa „Unii” pismo z prośbą o pozostawienie z ich dziećmi dotychczasowego trenera. – Prawie wszyscy jesteśmy tego zdania. Kierujemy się dobrem dzieci. Płacimy tyle pieniędzy i nie mamy prawa choć w części decydować? – pyta, anonimowo, jedna z matek młodych piłkarzy.

Prezes Remigiusz Trawiński uważa, że zdanie rodziców jest istotne, ale trzeba realizować optymalny model szkolenia wychowanków „Unii”. – Pół roku temu ustaliliśmy w klubie, że chłopcy, którzy wejdą w wiek trampkarza starszego, będą szkoleni przez Bernarda Sławika. Ponadto w Gimnazjum nr 2 powstanie drużyna prowadzona przez jednego z nauczycieli tej szkoły – wyjaśnia prezes RTP.

Wiceprezes Andrzej Starzyński jest pełen uznania dla Pikuły i szanuje rodziców. – Dezycje o zmianach podejmiemy po merytorycznej dyskusji z nimi. Wszystkim nam zależy na rozwoju piłkarskim ich dzieci. W przeszłości też mieliśmy medalistów różnych imprez w młodszych formacjach, którzy nie radzili sobie w „dorosłej piłce”, a przecież to jest najważniejsze – zauważa działacz.

Sam Pikuła podchodzi do sprawy z dystansem. – Oczywiście chcę zostać z moimi chłopakami. Nikt nie zna ich lepiej ode mnie – podkreśla trener. Zapytany czy przyjmie od klubu ofertę prowadzenia nowej drużyny trampkarzy młodszych mówi, że jeszcze nie podjął decyzji i przemyśli ją w czasie urlopu.

Ostateczne ustalenia zapadną podczas spotkania rodziców z działaczami w czwartek. Starzyński liczy, że przekona rodziców, a ci, że posłucha ich.

ma.w

  • Numer: 28 (795)
  • Data wydania: 10.07.07