Bez paniki bez komentarza
Zapalony papieros stał się przyczyną ewakuacji ludzi z Centrum Handlowego Auchan w Raciborzu, do jakiej doszło 9 lipca. Klienci, robiący zakupy, w pewnej chwili usłyszeli z głośników ostrzeżenie i polecenie opuszczenia sklepu. Alarm okazał się fałszywy, zaś jego sprawcą jeden z pracowników zewnętrznej firmy remontowej. Dyrekcja raciborskiego hipermarketu nie chciała komentować zdarzenia.
Kpt. Andrzej Kalemba Państwowa Powiatowa Straż Pożarna w Raciborzu
O alarmie przeciwpożarowym komenda została powiadomiona o godz. 13.31. Jeden z czujników wykrył dym. To uruchomiło dźwiękowy system ostrzegawczy sprzężony z systemem przeciwpożarowym. Natychmiast wysłaliśmy tam dwa wozy strażackie. Gdyby było to konieczne, przybyłyby posiłki OSP z Brzezia, Łańc albo Kobyli. Na szczęście nie było takiej potrzeby. Na miejscu okazało się, że alarm został spowodowany przez pracownika zewnętrznej firmy remontowej, który palił papierosa w niedozwolonym miejscu. Widocznie nie wierzył, że czujniki przeciwpożarowe na terenie obiektu są aż tak czułe.
A. Dik
Najnowsze komentarze