List do redakcji – Smak jest rzeczą gustu
Byłem ostatnio na uroczystości oddania do użytku kolejnych mieszkań TBS-u, nie tak dawno raciborski przedsiębiorca otwierał Mrówkę (market budowlany). Wszystko jak należy, drogi dojazdowe, parkingi, chodniki, mała architektura i zieleń. Otwarcie tak wielkiego sklepu to rzeczywiście „nie imieniny u cioci”, której można wybaczyć wiele, nawet ciasto z zakalcem. To dodatkowy potężny strumień ruchu na i tak problematycznym objeździe. Nawiasem mówiąc, nie widziałem siebie w roli szczęśliwego gospodarza z szampanem w ręku wiedząc, że Auchan ma nieprawomocną decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, nie ma zatwierdzonej organizacji ruchu przez zarządcę drogi wojewódzkiej na czas otwarcia sklepu a ja dzień wcześniej powiadomiłem prokuraturę o dużym prawdopodobieństwie naruszenia prawa. Moje wątpliwości potwierdziły dodatkowo ustalenia policjantów z „drogówki”.
Nie zaprasza się mieszkańców do sklepu nie pokazując im jak mają tam dojechać. Szkoda, że francuskie określenie savoir-vivre (umieć żyć, a może lepiej wiedzieć jak zrobić) ma się tylko stosować do gospodarzy miasta i powiatu. Z naszej strony inwestor mógł liczyć zawsze na działanie według zasady „ na wczoraj”, mamy zatem prawo oczekiwać, że jesteśmy podobnie traktowani. Jeśli czegoś żałuję, to tylko tego, że w tym dniu świętowało wielu raciborzan, którzy z supermarketem związali swoje losy zawodowe i biznesowe. Im moja obecność na pewno się należała. Mam nadzieję, że poznając moje argumenty nietakt wybaczą. Mogliśmy oczywiście pójść na otwarcie, pogratulować i ponarzekać na szczęśliwych gospodarzy. Miałem jednak wrażenie, że byłoby to tak jakbym poszedł na wesele i życząc młodej parze długich lat pożycia, mówił jednocześnie, że to mało prawdopodobne, bo wybranka nie jest urodziwa.
Prezydent Mirosław Lenk
Najnowsze komentarze