Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Rozstajemy się

21.05.2007 00:00
Janusz Lipiński, zastępca komendanta raciborskiej Straży Miejskiej będzie komendantem Straży Miejskiej w Wodzisławiu.

Janusz Lipiński przez kilka miesięcy pełnił obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Raciborzu po tym, jak poprzedni komendant został z tej funkcji dyscyplinarnie odwołany przez prezydenta za finansowe nadużycia. Dwukrotnie startował w konkursie na stanowisko komendanta. Przegrał z Andrzejem Migusem, byłym sekretarzem gminy Kuźnia Raciborska. 

Ponownie wziął udział w konkursie na stanowisko komendanta Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śl. Pokonał kilku kandydatów, w tym także byłego wiceprezydenta Raciborza, Mirosława Szypowskiego. Zastąpi Andrzeja Wuwra, który funkcję tę sprawował przez 10 lat.

Janusz Lipiński ma 41 lat. W raciborskiej Straży Miejskiej był ponad  4 lata. - Dobrze mi się tu pracowało i mam nadzieję, że prezydent był ze mnie zadowolony. Rozstajemy się w dobrej atmosferze - zapewnia. Wcześniej zatrudniony był m.in. w Przedsiębiorstwie Wodno-Melioracyjnym „Polwod" w Raciborzu. Ma za sobą także trzyletni staż w policji.

Jak przyznaje, w Wodzisławiu nie zamierza robić rewolucji. - Oczywiście mam parę nowych pomysłów, ale będę je wdrażał spokojnie - mówi Janusz Lipiński. - Nie zamierzam od razu wszystkiego zmieniać. To co dobre należy zostawić i udoskonalać. Uważam, że strażnik powinien być w mieście widoczny. Patrole to podstawa. Być może uda się stworzyć strukturę na wzór rewiru dzielnicowych w policji. Wówczas każdy miałby przydzielony określony teren. Znałby mieszkańców a oni jego - mówi nowy komendant. Dodaje, że Straż Miejska nie może być głównie organem represyjnym. Jego zdaniem, funkcjonariusze powinni przede wszystkim ludziom pomagać. Podkreśla, że zamierza wykorzystać doświadczenie, jakie zdobył przez lata służby w raciborskiej formacji. Pracę w Wodzisławiu Śl. rozpocznie 1 czerwca.

(raj)

  • Numer: 21 (788)
  • Data wydania: 21.05.07