Sobota, 27 lipca 2024

imieniny: Natalii, Aureliusza, Jerzego

RSS

100 lat kościoła

15.05.2007 00:00
Parafia św. Krzyża w Studziennej świętuje 100-lecie swojego kościoła.

Przez wieki mieszkańcy Studziennej, wówczas jeszcze osobnej wioski, należeli do oddalonej o ok. 5 km parafii na Starej Wsi. Długa droga, a nade wszystko chęć posiadania własnego domu Bożego powodowały, że niestrudzenie zabiegali o zgodę na wzniesienie kościoła. Bezskutecznie.  – W końcu, w 1902 r., gdy na Starej Wsi poświęcono nową świątynię, ludność Studziennej uzyskała pozwolenie na wybudowanie kaplicy, która miała być jedynie filią parafii św. Mikołaja – opowiada ks. Jan Szywalski, proboszcz u św. Krzyża w Raciborzu-Studziennej.

Pole pod budowę podarował Walenty Franiczek, a plany kościoła opracował architekt Schneider. Roboty rozpoczęto na wiosnę 1906 r., ale dopiero 24 czerwca ks. Ernst Bresler, ówczesny proboszcz parafii starowiejskiej, poświęcił kamień węgielny. Relację z tej uroczystości odnajdujemy w Nowinach Raciborskich z 28 czerwca 1906 r.: „W Studziennej odbyło się w ubiegłą niedzielę uroczyste położenie kamienia węgielnego pod nowy kościół. W tym celu ustawiono na placu budowy kazalnicę i ołtarz, przy którym, po wygłoszeniu polskiego i niemieckiego kazania i akcie poświęcenia kamienia, odbyło się uroczyste nabożeństwo. Uroczystość zakończyła się udzieleniem błogosławieństwa i odśpiewaniem »The Deum«.”

Zapał ludzi musiał być bardzo wielki, skoro budowę ukończono na wiosnę
1907 r. – Zapewne już przed zimą budowla była pod dachem. Wczesną wiosną trwały prawdopodobnie tylko prace wykończeniowe” – mówi ks. Szywalski.

Przybytek zbudowano z klinkierowej cegły w stylu neogotyckim. Chociaż miał być jedynie kaplicą, to jego rozmiary były niemałe – 29 metrów długości i ok. 10 m szerokości. Wysokość wieży wynosiła natomiast 35 metrów. Patronem kaplicy obrano św. Jana Nepomucena. Dlaczego akurat tego męczennika? – Dziś na to pytanie nikt już nie odpowie. Może bliskość Czech, rodzinnego kraju Nepomucena, sprawiła, że był on bardzo popularnay w Raciborzu – przypuszcza ks. Jan. W naszym mieście jest bowiem kilka figur św. Jana Nepomucena: na placu Długosza, na Ostrogu, przy ul. Londzina i u nas, w Studziennej – dopowiada.

Datę poświęcenia świątyni wyznaczono w pobliżu dnia wspomniania św. Nepomucena, które obchodzono wtenczas 16 maja. „Oberschlesiescher Anzeiger” z 13 maja 1907 r. donosi: „Ukończono budowę kaplicy w sąsiedniej miejscowości Studziennej. Poświęcenia jej dokonał wczoraj ksiądz dziekan Fleger z Ostroga. Księdzu dziekanowi i księdzu Breslerowi, proboszczowi Raciborza-Starej Wsi, naprzeciw wyjechali rowerzyści ze Związku Cyklistów »Germania«. Przy mycie na Nowych Zagrodach czekała bandera konna, która przewiozła duchownych do Studziennej. Przy nowo wybudowanej kaplicy zebrała się straż pożarna, związek żołnierzy oraz grupa dziewcząt w bieli. Obecni byli również starosta Wellenkamp, a także architekt Schneider oraz kierownik budowy Klose. Ksiądz dziekan Fleger dokonał wpierw poświęcenia zewnętrznych murów kaplicy, później, po jej otwarciu, poświęcił wnętrze. Następnie ks. Bresler wygłosił kazanie w języku niemieckim, zaś ksiądz Fleger w języku polskim. On też odprawił uroczystą sumę. Na zakończenie odśpiewano „The Deum”.  

Studzienna dalej przynależała do parafii starowiejskiej. W 1918 r. osiadł tu na stałe ks. Franciszek Melzer, dotychczasowy wikary u św. Mikołaja. Od tego czasu Studzienna stała się praktycznie samodzielną parafią.

Szybko okazało się, że kaplica św. Jana jest za mała.  – W 1933 r. zdecydowano się na śmiałą rozbudowę o transept i obszerne prezbiterium. Był to okres bezrobocia, a więc chętnych do pomocy nie brakowało. Chociaż dla Kościoła nie był to łatwy czas, budowę ukończono już jesienią. Wyposażenie wnętrza trwało jednak jeszcze jakiś czas –  relacjonuje ks. Szywalski. Wreszcie, 12 maja 1935 r., kardynał, arcybiskup wrocławski Adolf Bertram konsekrował nowy kościół. Zmieniono wtedy patrocinium na św. Krzyż.

Od tego czasu świątynia niewiele się zmieniła. Na bieżąco jest jednak odnawiana i remontowana. W drugiej połowie ubiegłego roku wnętrze kościoła odmalowano, tak że stuletni św. Krzyż nie sprawia wrażenia starej, zabytkowej budowli, co niezmiernie cieszy proboszcza. Uroczystości jubileuszowe zaplanowano na 20 maja na godz. 11.00. Mszę św. odprawi ks. biskup. Po południu odbędzie się na boisku LKS-u festyn.

Łukasz Libowski

  • Numer: 20 (787)
  • Data wydania: 15.05.07