Inspektor pomógł Ryżowi
Kolejny nowy sędzia prowadził spotkania ALK. Leszek Żak mieszka w Zabrzu, a przed laty grał na skrzydle w trzecioligowym „Rafako" Racibórz. - Fajne rozgrywki, nie ma chamstwa, a poziom jak na amatorów całkiem dobry - podsumował arbiter, który sędziował nawet mecze pierwszoligoców.
Pojawienie się w szeregach „Samego Ryżu" Marcina Kampki pomogło drużynie Adama Feliniaka odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie. - Nasz starszy kolega (Kampka ma 25 lat, pracuje jako inspektor jakości w „Rafako"- red.) wniósł dużo dobrego do drużyny. O wygranej zadecydowało dobre zgranie - uznał kapitan „SR".
Pozbawiony rezerwowych AZS pokonał Niech Będzie. Rewanże za 3 tygodnie.
Wyniki: Sam Ryż - W pogoni za chlebem 66:49 (14:7, 22:13, 15:12, 15:17 - Kampka 16, Błaszków 14 i Maruda 14, Papaj 12); Kaman - Picolo 97:58 (25:16, 18:10, 21:16, 33:16 - Wranik 39, Atłachowicz 25 i Władarz 20, Smyczek 12); AZS Racibórz - Niech Będzie 63:60 (10:13, 16:15, 12:14, 25:18 - Wójcik 14, Wójciak 24 i Szwed 31, Szalc 10). Wśród strzelców prowadzi: Emil Szwed - 348 pkt.
ma.w
Najnowsze komentarze