Śląskie kobiety to my
W Samborowicach, 25 marca, potrawy i dekoracje zaprezentowało ponad dwadzieścia kół z Opolszczyzny i Czech należących do Związku Śląskich Kobiet Wiejskich.
Gospodynie z Samborowic były jedynymi przedstawicielkami powiatu raciborskiego. Na ich stole nie zabrakło szynki, faszerowanych jajek, drożdżowej baby, kanapki z kawiorem i sałatek: z uszkami, mięsem oraz z porów. Z ciast proponowały tort brzoskwiniowy z galaretką i sernik na zimno. – Dzięki wspólnym staraniom starostwa w Raciborzu i Urzędu Gminy w Pietrowicach Wielkich udało się przekonać zarząd związku do zorganizowania kiermaszu na ziemi raciborskiej. Zestawienie na kiermaszu obok siebie kultur: śląskiej, morawskiej i niemieckiej, które na ziemi raciborskiej do dziś się przenikają i łączą, podkreśliło bogactwo naszej kultury i tradycji – powiedział Leon Malcharczyk,przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego Promocji i Współpracy z Zagranicą. Kiermasz zaszczycili swą obecnością posłowie Raciborszczyzny i Opolszczyzny oraz Ludwig Neudorfer, wicekonsul Niemiec w Polsce.
Związek Śląskich Kobiet Wiejskich, z siedzibą w Głogówku, zrzesza 1200 osób w 30 kołach. Z powiatu raciborskiego należą do niego, od dziewięciu lat, gospodynie z Samborowic. – Przy okazji budowy we wsi wodociągu przyjechała do nas Urszula Trinczek, liderka związku i zaproponowała nam przystąpienie do niego. Aż trudno uwierzyć, że w przyszłym roku będziemy obchodziły dziesięciolecie – mówiła Małgorzata Niewiera, przewodnicząca zawiązku w Samborowicach, do którego należy osiemnaście kobiet. Do kiermaszu przygotowywały się miesiąc, wykonywały dekoracje, gromadziły przepisy i planowały podział prac. – Panie do pomocy zgłaszały się chętnie, bo był to występ w naszej rodzinnej wsi i cieszyło nas, że mogłyśmy przedstawić nasze potrawy mieszkańcom Samborowic – powiedziała przewodnicząca Niewiera.
Wkrótce liczba członkiń Związku Śląskich Kobiet Wiejskich powiększy się o gospodynie z Kornicy.
Basia Staniczek
Najnowsze komentarze