Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Kryminalne zagadki

06.03.2007 00:00
Nie ma zbrodni doskonałej. Przekonani są o tym policyjni technicy kryminalistyki. To oni odkrywają to, czego pozornie nie widać, a co pozwala odtworzyć przebieg zdarzenia i ustalić sprawcę przestępstwa.

Przed policyjnymi technikami kryminalistyki nic się nie ukryje. Zabezpieczają wszelkie ślady odkryte na miejscu zdarzenia, dzięki którym możliwe jest ustalenie sprawcy przestępstwa. 

– Ujawniamy też to, czego nie widać – mówi asp. sztab. Andrzej Masłoń, koordynator zespołu techników kryminalistyki Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Jego warsztatem pracy jest niepozorna walizka z przyborami. W niej kryją się specjalne pędzle, proszki, pojemniczki, lupy i wiele równie niepozornych przedmiotów.

Technicy kryminalistyki uczestniczą w oględzinach miejsca zdarzenia, zbierają ślady i wykonują dokumentację fotograficzną. Wzywani są do włamań, kradzieży pojazdów, wypadków samochodowych ale też do zabójstw i niewyjaśnionych zgonów.  

 –  Podczas oględzin miejsca, w którym doszło do przestępstwa, widzę, jak sprawca się poruszał, gdzie chodził, co brał do ręki. Na tej podstawie odtwarzam przebieg zdarzenia i szukam śladów, które mógł zostawić. A zostawił je na pewno, bo żaden sprawca nie jest duchem. Nie ma zbrodni doskonałej – zapewnia policjant.

Technika na służbie

Rozwój techniki umożliwia policjantom coraz dokładniejszą analizę śladów zabezpieczonych na miejscu przestępstwa popełnionego nawet wiele lat temu. To m.in. badania kodu DNA sprawcy.  

Jedną z najstarszych technik śledczych jest daktyloskopia, czyli porównywanie odcisków linii papilarnych osób podejrzanych z tymi, jakie odkryto np. w mieszkaniu ofiary. Można je zdjąć praktycznie z każdej powierzchni. Wszystkie odciski umieszczane są w policyjnym systemie komputerowym. Linie papilarne każdego człowieka są niepowtarzalne i to właśnie dzięki temu udało się udowodnić winę wielu sprawcom przestępstw.  –  Zdarzyło mi się znaleźć ślady ucha czy ust – opowiada asp. sztab Andrzej Masłoń.

Po nitce do sprawcy

Dzięki technice można obecnie ustalić winnego na podstawie... jednego włókna z ubrania. Podobnie jak odciski palców, są one niepowtarzalne. Ubranie bardzo szybko „upodabnia się” do osoby, która je nosi. Na charakterystyczne i niepowtarzalne cechy włókna wpływa nawet sposób odżywiania się jego właściciela. Rodzaj spożywanego pokarmu przekłada się na skład chemiczny ludzkiego potu. Do tego dochodzi wiele innych czynników, np.  warunki środowiskowe, w jakich człowiek przebywa. To wszystko składa się na jedyną w swoim rodzaju mieszankę, która z kolei staje się elementem większej całości, niczym bardzo drobne, mikroskopijne wręcz puzzle w  niezwykle skomplikowanej układance.

Zapach przestępstwa

Jednak tam, gdzie może się zdawać, że nie ma żadnych materialnych, nawet mikroskopijnych śladów, po przestępcy pozostaje coś, wydawałoby się ulotnego. To zapach, równie niepowtarzalny jak linie papilarne. Umieszczany jest w tzw. puszcze zapachowej, w której przechowywany może być nawet przez 10 lat. Zabezpieczany jest na różnego rodzaju powierzchniach, nawet na kubku czy długopisie.  –  Dlatego też szukam śladów w najróżniejszych miejscach. Stąd tak ważne jest wczucie się w rolę sprawcy. Jeżeli wiem, gdzie i jak  się poruszał, znajdę ślady, jakie po sobie zostawił – dodaje.

Dzięki śladom zapachowym, czyli osmologicznym, udało się zatrzymać m.in. sprawców trzech głośnych napadów na jeden z raciborskich banków. Policjanci ustalili zabójców starszego człowieka w Borucinie. Zapach wskazał też złodzieja pieniędzy z plebanii w Krzanowicach. Takich przykładów jest znacznie więcej. Policjanci nie chcą ich podawać ze względu na dobro prowadzonych przez siebie dochodzeń.

Podinsp. Jacek Draganek naczelnik sekcji kryminalnej
Najbardziej spektakularną sprawą, jaką prowadziliśmy było zabójstwo biznesmena w Rudach. Udało się zabezpieczyć ok. 350 śladów kryminalistycznych. Dom był już posprzątany, wymienione zostały meble, odmalowano ściany pokoju, wszystko było wyczyszczone. Pozornie nic nie wskazywało na to, że doszło tu do przestępstwa. Policjanci posłużyli się więc specjalnym preparatem wykrywającym ślady krwi. Spryskuje się nim różnego rodzaju powierzchnie. Jeżeli są jakiekolwiek ślady krwi, w ciemności będą fosforyzować. Tak też stało się w mieszkaniu biznesmena. Krew można myć nawet żrącymi środkami chemicznymi, zamalowywać farbą, ścierać, ale nigdy już się jej nie usunie.

Ze Słownika kryminalistyki
Daktyloskopia – badania porównawcze linii papilarnych w celu zidentyfikowania sprawcy przestępstwa,
Mechanoskopia – badania śladu pozostawionego przez narzędzie, którym dokonano przestępstwa,
Traseologia – ustalenia osoby, zwierzęcia lub pojazdu na podstawie śladów pozostawionych na miejscu zdarzenia,
Cheiloskopia – analiza śladów odcisku ust,
Pętlica, łuk, wir – to nazwy trzech podstawowych wzorów układu linii papilarnych na dłoniach,
Przerwa falangowa, delta – tak określane są najbardziej charakterystyczne cechy linii papilarnych.

Aleksandra Dik

  • Numer: 10 (776)
  • Data wydania: 06.03.07