Zawsze zapinamy pasy
Policjanci zwracali szczególną uwagę na to, czy kierowcy i pasażerowie podróżują z zapiętymi pasami bezpieczeństwa. To obowiązek, który nie wszyscy przestrzegają. – Z roku na rok obserwujemy pod tym względem poprawę. Zwiększa się świadomość kierowców, że pasy naprawdę mogą uratować życie, a przynajmniej zmniejszyć skalę poniesionych w wypadku obrażeń – mówi nadkom. Leszek Margas z sekcji ruchu drogowego raciborskiej policji. Przypomina, że obowiązek zapinania pasów przez kierowców i pasażerów egzekwowany jest przy każdej kontroli pojazdu przez cały rok, nie tylko podczas kilkudniowych działań.
Podczas akcji policjanci zwracali też szczególną uwagę na to, czy dzieci przewożone są w fotelikach lub też w specjalnych siedziskach. – Gdy dziecko siedzi w foteliku, jest przytwierdzone do jednego miejsca. Przy nagłym hamowaniu pozostaje na nim, a nie leci bezwładnie do przodu – dodaje nadkom. Leszek Margas.
Akcja „Pasy” była częścią ogólnopolskich działań. W jej trakcie raciborscy policjanci skontrolowali 192 pojazdy i ukarali 42 osoby.
Jak zapinać pas bezpieczeństwa:
- pas powinien przylegać płasko do ciała – skręcony może nie wytrzymać napięcia podczas zderzenia i łatwo się
zerwać, - pas powinien być napięty – jeśli nie jest, można uderzyć w kierownicę lub szybę zanim zadziała,
- górna część pasa powinna być umieszczona blisko szyi, a nie na żebrach – w razie gdyby pas zsunął się poniżej linii żeber, mogą one ulec złamaniu, przebijając jednocześnie płuca i serce,
- dolny pas powinien opinać biodra – jeżeli jest skręcony lub przylega do brzucha, podczas wypadku może zmiażdżyć narządy wewnętrzne
(*Źródło: Krajowa Rada Bezpieczeństwa Drogowego)
Brak zapiętych pasów bezpieczeństwa kosztuje kierowcę 100 zł i 2 punkty karne. Kolejny punkt powędruje na jego konto za pasażera, który też może zostać ukarany mandatem. Za przewożenie dzieci bez fotelika lub siedziska kierowca zapłaci 150 zł i może otrzymać nawet 3 punkty karne.
(Adk)
Najnowsze komentarze