Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Miasto się zmienia

13.02.2007 00:00
O planowanych inwestycjach, które zmienią niektóre miejsca, pisze G. Wawoczny.

Szukamy teraz lokum, do którego moglibyśmy się przeprowadzić na czas remontu. Nie wiemy jeszcze, gdzie wtedy będziemy udzielać ślubów. To dziś nasze zmartwienie –  mówi Beata Bańczyk, kierownik USC Racibórz.

Ach, co to będą za śluby!

USC w Raciborzu miał początkowo kosztować 2 mln zł. Teraz ratusz liczy, że wystarczy około 1,7 mln zł. W minionym roku odnowiono dach i elewację. Prace kosztowały ponad 720 tys. zł. W tym roku zapla nowano milion zł na modernizację wnętrza. Podczas ostatniej sesji budżetowej radni uznali, że to rozrzutność. Padł nawet wniosek, by nakłady obciąć o 300 tys. zł i przekazać je np. na zakup nagłośnienia, które teraz miejskie placówki za niemałe pieniądze muszą wypożyczać na imprezy. – Szukamy pieniędzy na monitoring miasta. Uważam, że można je znaleźć kosztem ograniczenia remontu USC – przekonywał radny Grzegorz Urbas.  Prawie wszyscy radni uznali, że w USC miasto funduje sobie zbytki, ale nic nie da się już zrobić. – Remont trzeba dokończyć. Jest dokumentacja – mówił prezydent Mirosław Lenk, przypominając, że inwestycja budziła już kontrowersje w poprzedniej kadencji. USC w Raciborzu stanie się jedną z ładniejszych placówek. Będzie tu winda, klimatyzacja, nowy parking, okazała sala ślubów, nowocześnie wyposażone pokoje, archiwum.

Opawska bez targu

Z końcem marca z ul. Opawskiej zniknie targowisko. Handlujący przeniosą się na ul. Eichendorffa obok Despolu. Przeprowadzka targowiska jest spowodowana rozpoczęciem budowy trzech budynków przy ul. Opawskiej–Eichendorffa. Dwa, handlowo-mieszkalne-wzniesie Borbud, trzeci – mieszkalny, Raciborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. – Handlujący chcieli od miasta teren przy Billi, parking lub boisko szkoły społecznej. Nie mogliśmy się na to zgodzić – mówi prezydent Mirosław Lenk. Władze tłumaczą, że nie było koncepcji na zagospodarowanie tego terenu, a ustawienie różnych stoisk i sprzedaż z samochodów jest tu niemożliwa. Ratusz nie chciał oszpecić terenu. Prawdopodobnie od kwietnia mały targ będzie przy centrum handlowym zorganizowanym na bazie Despolu. Działają już tu sklep meblowy i rtv.

Schody do szczęścia

Warszawskie Centrum Edukacji Artystycznej i władze miasta zadeklarowały, że wspólnie odnowią dojście do sali koncertowej szkoły muzycznej. Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia to placówka prowadzona przez ministra kultury. Od lat nie była gruntownie zmodernizowana. Prowadzone są jedynie niezbędne remonty. Wymieniono m.in. drzwi i część okien. Fatalny widok przedstawiają schody prowadzące do sali koncertowej. Miasto tymczasem odnowiło ul. Ogrodową i wzdłuż szkoły urządziło miejsca parkingowe.  Niedawno w Raciborzu gościła Danuta Podgórska – wizytator Rejonu Górnośląskiego Centrum Edukacji Artystycznej. – Wstępnie uzgodniliśmy, że schody zostaną wyburzone. Wejście do sali będzie się odbywać bezpośrednio z chodnika. Naprawione zostaną kaskady z zielenią oraz chodnik przy parkingu – informuje wiceprezydent Nowacka. Centrum przygotuje niezbędną dokumentację. Miasto zapewni nadzór, przeprowadzi przetarg na wyłonienie wykonawcy i zajmie się wywiezieniem gruzu. Wstępnie oszacowano, że prace będą kosztować 200 tys. zł.

Uznaliśmy, że trzeba przekonać ministra do odnowienia dojść do sali – mówi Ludmiła Nowacka, zastępca prezydenta.

  • Numer: 7 (773)
  • Data wydania: 13.02.07