Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

RLPS El-Bis: Pary się dobrały

06.02.2007 00:00
W XI kolejce Enter pewnie pokonał najmłodszą drużynę – CXT, nie tracąc nawet seta i do rundy play-off awansował z pierwszego miejsca. – Graliśmy z młodą drużyną, której brakuje jeszcze doświadczenia i ogrania. Mieli duże kłopoty z przyjęciem zagrywki, co uniemożliwiło im granie środkiem. Nie byli w stanie nas niczym zaskoczyć, ale jeszcze wszystko przed nimi  – ocenił rywali po spotkaniu zawodnik Entera Mariusz Zychma.

Drugie poranne spotkanie, pomiędzy El-Bisem i Kreatorami było meczem  najbardziej emocjonującym i obfitującym w największą dramaturgię. Po pięciosetowym pojedynku ostatecznie wygrał El-Bis. Prowadzenie Kreatorów 2:0 było tym bardziej zaskakujące, że walczyli w „piątkę”. – Mecz zaczął się dla nas fatalnie. Obie drużyny popełniały dużo błędów, ale więcej niestety było po naszej stronie. W trzecim secie razem z Jankiem Franke pojawiliśmy się na boisku i szala zwycięstwa przechyliła się na naszą stronę. Trzy ostatnie sety były bardzo widowiskowe – stwierdził na gorąco kapitan El-Bisu Dariusz Szyksznian. W jego drużynie pierwszy raz od dłuższego czasu wystąpił Wojciech Ciecieręga, wracający po kontuzji, który z konieczności musiał wystąpić na środku. – Początek meczu zagraliśmy w nowym ustawieniu, które nie do końca się sprawdziło. W trzecim secie wróciliśmy do podstawowego ustawienia i spokojnie kontrolowaliśmy grę do końca – tłumaczył  rozgrywający El-Bisu Maciej Wroński.  – Pierwsze dwa sety były w miarę dobre w naszym wykonaniu, ale później zabrakło kondycji.  – usprawiedliwiał swoją drużynę Wojciech Kulak z Kreatorów.

Pewne zwycięstwo odniósł Złotnik, który zmierzył się z Budozbytem. – Mecz miał się nie odbyć, bo rywale si spóźnili. Początek graliśmy mało skoncentrowani, ale z punktu na punkt się rozkręcaliśmy i końcówka meczu była już bardzo dobra. W trzecim secie nastąpiło rozprężenie i rywal to wykorzystał – podsumował spotkanie gracz Złotnika Andrzej Szafirski.

Drugi mecz z rzędu przegrał Walter „13”. Tym razem pogromców znaleźli wśród zawodników CSK. – Mieliśmy już zapewnione miejsce 4-5 w tabeli i graliśmy na luzie. Dwa ostatnie sety zagraliśmy na dobrym poziomie, ale przeciwnik okazał się lepszy  – mówił po spotkaniu Tomasz Skalik z Waltera. Zadowolony był za to kapitan CSK Przemysław Kosztyła. – Bardzo się cieszę z wygranej i powrotu wszystkich zawodników do zdrowia. Była to nasz pierwsza wygrana za 3 punkty w tym sezonie – przyznał po meczu.

Ostatnie spotkanie w tym sezonie RLPS rozegrali juniorzy Rafako. Wystąpili w silnym składzie. – Mecz był jednostronny. Uzyskaliśmy kilka punktów przewagi i do końca ją utrzymaliśmy –  skomentował Dawid Wujas.

Wiesław Szczygielski kapitan „Entera–Instala”
Zrobiliśmy niespodziankę kolegom z Totka. Graliśmy w osłabieniu, nawet ja musiałem wejść na boisko mimo grypy. Jestem pewien, że wystąpimy w finale. Z kim? Jest czterech równorzędnych kandydatów.

Wyniki XI kolejki:
El-Bis – Kreatorzy 3:2 (25:27, 24:26, 25:15, 25:19 i 25:12),
Enter-Instal Mag – CXT Czarne Konie 3:0 (25:14, 25:21, 25:19),
Centrum Szkolenia Kierowców – Walter „13” 3:1 (25:20, 25:17, 22:25, 26:24),
Totek – Rafako juniorzy 0:3 (21:25, 19:25, 16:25), Złotnik Chrzanowski – Budozbyt 3:1 (25:23, 25:13, 21:25, 25:11)

Tabela

Drużyna Mecze Punkty Bramki
1.Enter–Instal 10 28 28:7
2.Złotnik Ch. 10 24 27:11
3.Lunatycy 10 24 27:12
4.El-Bis 10 17 22:18
5.Walter „13” 10 15 18:17
6.Kreatorzy 10 12 17:21
7.CSK 10 11 17:21
8.Totek 10 6 11:27
9.CXT 10 5 10:23
10.Budozbyt 10 -1 3:30
11.Rafako (pk) 10 16 22:14

Coraz bliżej imprezy jubileuszowej na 10-lecie ligi. Nad jej scenariuszem pracuje Rada Ligi, jest parę pomysłów, o których siatkarze jeszcze nie chcą mówić. Faza play–off ruszy w ostatni weekend ferii, 25 lutego, a w pierwszej rundzie spotkają się: Enter-Instal Mag z Totkiem; Złotnik Chrzanowski z Centrum Szkolenia Kierowców; Lunatycy OSiR z Kreatorami i El-Bis z Walterem Trzynastką.

K. Borkowski, zdj. ma.w

  • Numer: 6 (772)
  • Data wydania: 06.02.07