Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Odebrał koncesję

30.01.2007 00:00
Rozboje, dewastacje, demoralizacja. Jeden z największych klubów w Rybniku, może zostać zamknięty.

– No i doigrali się
– mówią mieszkańcy ulicy 1 Maja o cofnięciu koncesji pobliskiej dyskotece.

Dla policji od razu było jasne, że położony koło supermarketu Biedronka klub muzyczny, przyczynia się do wzrostu wykroczeń i przestępstw w centrum miasta. To, że podaje się tam alkohol nieletnim, podejrzewano od ubiegłego roku, kiedy to podczas akcji „Bezpieczne Wakacje” policja sprawdzała rybnickie lokale.

– Podczas kontroli okazało się, że barman podał piwo szesnastolatkowi. W tym momencie za podanie alkoholu nieletniemu odpowiada zarówno klub, jak i barman – tłumaczy Aleksandra Nowara z rybnickiej komendy.
Koncesję, czyli pozwolenie na sprzedaż alkoholu wydaje prezydent miasta. On również, w uzasadnionym przypadku może ją cofnąć.
Sprawa dyskoteki przy Biedronce była doskonale udokumentowana przez policję.

– Przez ostatnie miesiące w okolicy wspomnianego klubu doszło do ponad dwudziestu zdarzeń różnego kalibru. Miały miejsce zakłócenia ciszy nocnej, awantury i bójki. W ubiegłym roku zatrzymaliśmy piętnastolatkę, która spożywała alkohol przed budynkiem. Tego samego roku, szesnastego października, policja ujęła czterech sprawców rozboju, którzy najpierw skopali a następnie okradli młodego mężczyznę, który bawił sie w tym klubie – wyjaśnia Nowara.

Po obfitym materiale przygotowanym przez policję, prezydent podjął decyzję o cofnięciu pozwolenia na sprzedaż alkoholu. Od decyzji tej przysługuje odwołanie.

– Oczywiście, że będziemy się odwoływać. Uważamy, że wszystkie zarzuty są bezpodstawne i nieprawdziwe. Duża w tym zasługa prasy, która obarcza nas za większość zdarzeń kryminalnych w mieście – powiedział nam jeden z właścicieli klubu w rozmowie telefonicznej.

Jest o co walczyć. Tego typu lokale zarabiają właśnie na sprzedaży alkoholu. Cofnięcie koncesji może oznaczać koniec interesu. Jakiś czas temu przed klubem zamontowano monitoring policyjny, to trochę ostudziło wybryki bywalców lokalu. Możliwe, że niedługo usłyszymy o kolejnych lokalach, którym cofnięto koncesjęa nawet o sklepach w ich pobliżu. Policyjne kontrole w lokalach  będą kontynuowane.

Adrian Czarnota

  • Numer: 5 (771)
  • Data wydania: 30.01.07