Lenistwo vip-ów
Udał się jedynie turniej „open”.
Turniej w MOS-ie pomyślany m.in. jako okazja do rekreacji samorządowców i biznesmenów udał się w niewielkim wymiarze.
Dzieci było niewiele, bo nauczyciele nie chcą się nimi zajmować w soboty. „Ważnych osób” zabrakło, choć pora była atrakcyjna, sobotnie popołudnie. Cieszę się, że tak dopisali uczestnicy kategorii „open”. Grało ich 20 – mówi organizator Piotr Leks. Dla najlepszych przygotował warty 340 zł profesjonalny komplet tenisowy „Donica”.
Na całość nagród magistrat przeznaczył 1000 zł. Zdobyli je Edward i Tomasz Dąbalowie (kat. SP i Gimnazjum), Karolina Chacko (Gimnazjum) i Andrzej Kowalski. W „open” rywalizacja sprowadziła się do pojedynku Bojanowa z Kuźnią Raciborską – informuje P. Leks. Wygrał Gabriel Bieniewski przed wciąż aktywnym Zbigniewem Siódmokiem. W zawodach wzięli udział także tenisiści z Głubczyc i Baborowa.
(ma.w, zdj. łuk)
Najnowsze komentarze