Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Myślę barwą, rysuję czernią

04.07.2006 00:00
W raciborskim Muzeum przy ul. Gimnazjalnej można obejrzeć wystawę grafiki znanego artysty Tadeusza Michała Siary. Jej wernisaż odbył się 30 czerwca. Był na nim obecny autor prac.
Tadeusz Michał Siara uprawia grafikę warsztatową, głównie akwafortę. Na wystawie prezentuje swoje prace w oryginale. Jest leworęczny. Rysowałem zawsze lewą ręką. Kiedy miałem piętnaście lat, lewą ręką zacząłem również pisać - głównie pamiętniki. Chodziło o to, aby nikt nie domyślił się patrząc na charakter pisma, że to ja pisałem - zdradza artysta. Przyznaje, że lubi rysować pejzaże i architekturę. Jego rysunki są pełne drobnych detali, co zachwyca tych, którzy je podziwiają. Zapytany o to, czy trudna jest taka precyzja, odpowiada, że rzecz polega na tym, aby patrzącemu na dzieło wysiłku włożonego w jego utworzenie nie pokazać. Rysunek musi być lekki. Można to porównać do gry pianisty. Kiedy siedzi przy fortepianie spocony, nie odbiera się z przyjemnością jego gry. Tak samo tutaj. Drażni mnie, kiedy pada pytanie, ile czasu zajęło mi narysowanie czegoś. Tu nie o to chodzi ile siedzę nad pracą, a raczej o oddanie klimatu, zawieszenie znaku zapytania, który oglądającego moje prace nie doprowadza do końca... Mimo, że rysunki są czarno-białe, w mojej wyobraźni powstają jako kolorowe. To mi pomaga w detalu - przejściu od nasycenia do bieli. Myślę barwą, nie czernią i bielą. Nie oczekuję, że również odbiorcy zobaczą w nich kolory, a raczej, że nie zauważą... braku koloru - zaznacza. Z okazji wizyty w Raciborzu wykonał grafikę „List z Raciborza”, prezentowaną na wystawie. Obiecałem już dawno, że ją zrobię, ale dopiero trzy tygodnie temu powstał pomysł. A przecież to podstawa. Skończyłem tę grafikę robić dzisiaj w nocy. Jest jeszcze „ciepła” - dodaje z uśmiechem.
 
Wystawę można będzie oglądać do końca sierpnia.
 
Gracjan Górski
Wystawa jest godna obejrzenia. Bardzo ładne grafiki, dobra kreska, nie ma wątpliwości, że artysta jest specjalistą w tej branży. Ma doskonały warsztat. To bardzo ciekawa wystawa.
 
Maria Orłowska
Podziwiam artystę - zaskakuje mnie pracowitość takich ludzi i ich talent. Uderzający jest ogromny realizm szczegółów. Dla mnie to coś niesamowitego.
 
Stefania Krakowska
Bardzo mi się podoba ta wystawa. Grafika jest przepiękna. Dawno czegoś takiego nie oglądałam. Strasznie pracochłonne rysunki - to wielka sztuka wydobyć te przeróżne cienie i tony. Zdumiewa mnie to.
 
Tadeusz Michał Siara jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wydziału Grafiki w Katowicach. Dyplom otrzymał w 1969 r. W latach 1993-2000 był wykładowcą w katowickiej Filii ASP w Krakowie. W latach 1972 i 2003 - stypendystą Ministra Kultury. W roku 1975 otrzymał stypendium Rządu Królestwa Holandii. Od 1969 r. wystawia w kraju i za granicą, bierze udział w zbiorowych wystawach krajowych i sztuki polskiej za granicą. Jego prace znajdują się w muzeach, zbiorach publicznych i prywatnych w kraju i za granicą. Mieszka w Katowicach.
 
Co to jest akwaforta
 
Akwaforta to technika graficzna należąca, podobnie jak miedzioryt, do druku wklęsłego. Rycinę uzyskuje się za pomocą wytrawiania rysunku kwasem azotowym na płycie miedzianej, często cynkowej. Przeznaczoną do trawienia płytę nagrzewa się i pokrywa tzw. twardym werniksem (mieszanina wosku, asfaltu i żywicy), ktorego warstwa nie dopuszcza kwasu do metalu. Rysunek wykonuje się igłą grawerską, usuwając werniks i odsłaniając powierzchnię płyty. Wytrawianie następuje przez zanurzenie przyszłej matrycy w kwasie. Proces powtarza się kilkakrotnie, zakrywając płynnym werniksem miejsca dostatecznie wytrawione. Głębokość i szerokość rowków zależna jest od długości procesu trawienia oraz od mocy kwasu. Odbitkę uzyskuje się na wilgotnym papierze pod prasą, na powierzchni papieru odbija się krawędź płyty, która tworzy wokół kompozycji rodzaj lekko wypukłej ramki charakterystycznej dla wszystkich odbitek druku wklęsłego. Kreska w akwaforcie jest swobodna i miękka, o jednakowym nasileniu na całej długości.
 
(e)
  • Numer: 27 (742)
  • Data wydania: 04.07.06