Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Jeden za wszystkich

06.06.2006 00:00
Zastosujemy odpowiedzialność zbiorową. Jeśli choć jeden lekarz zastrajkuje, wówczas wynegocjowane dodatki pomostowe zostaną cofnięte - ostrzegają władze powiatu. 20 czerwca śląska służba zdrowia zapowiada strajk generalny. Raciborscy medycy i pielęgniarki ograniczą się prawdopodobnie jedynie do biernego poparcia protestu.
Od 1 maja każdy pracownik raciborskiego szpitala otrzymuje dodatek pomostowy wynoszący 30 proc. jego dotychczasowego wynagrodzenia. Taka była cena odstąpienia lecznicy od strajku (formalnie został zawieszony). Starostwo uznało, że zagraża on egzystencji szpitala, zaś straty jakie mógłby spowodować przestój związany ze wstrzymaniem przekazywania pieniędzy z NFZ będą większe od – szacowanych na 1,3 mln zł – kosztów dodatków. Pieniądze mają się znaleźć w budżecie szpitala. Pomoc finansową zapowiada także powiat, czyli organ założycielski dla lecznicy. Nie wiadomo jednak dokładnie z jakiego źródła miałyby pochodzić te środki. Od 1 października, zgodnie z obietnicami rządu, koszty podwyżek w służbie zdrowia weźmie na siebie państwo.
 
Ostatnią sesję Rady Powiatu zdominowało pytanie, czy raciborski szpital przyłączy się, 20 czerwca, do zapowiadanego strajku generalnego służby zdrowia na Śląsku. Przyjmowano by znów jedynie w stanach zagrażających życiu i zdrowiu. Nie działałyby przychodnie specjalistyczne.
 
Według nas postulaty środowiska w Raciborzu zostały spełnione. 30 proc. dodatki są już wypłacane. Nie widzimy powodu , dla którego szpital miałby się przyłączyć do tej akcji protestacyjnej – mówił starosta Jerzy Wziontek. Jak dodał wicestarosta Adam Hajduk, w przypadku ponownego strajku, majowe porozumienie władz powiatu ze związkami będzie nieaktualne. Pracownicy nie dostaną więc dodatków. Wicestarosta dodał, że nasza lecznica była jedną z niewielu, która zdecydowała się na tak drastyczną formę protestu. Postulaty środowiska Starostwo uznało za słuszne i zrobiło wszystko, by je spełnić, trudno więc teraz rezygnować z wywalczonych podwyżek, skoro inne szpitale, wbrew zapowiedziom, nie przyłączyły się do majowych strajków.
 
Tymczasem, jak dowiedzieliśmy się od reprezentującego związkowców lek. med. Piotra Szczerbickiego, raciborski szpital przyłączy się do strajku, ale nie w formie czynnej. Oznacza to, że zapewne obiekt zostanie oflagowany, ale personel nie odejdzie od łóżek pacjentów. Placówka, w tym przychodnie specjalistyczne, będą więc działać normalnie.
 
(waw)
  • Numer: 23 (738)
  • Data wydania: 06.06.06