Walki w samych spodenkach
Specjalizujący się w brazylijskiej odmianie jiu-jitsu zawodnicy klubu „Łamator Racibórz" 21 maja wystartowali w pierwszym Otwartym Turnieju Grapplingowym w Katowicach.
Zawody zorganizowł AZS Uniwersytetu Śląskiego. Walki turniejowe toczyły się na zasadach „submission wrestling". Dozwolone były zatem wszelkie rzuty i rozbicia o matę, a także tzw. dźwignie i duszenia. Niedozwolone były natomiast uderzenia.Zawodnicy walczyli w samych spodenkach, co dodatkowo uatrakcyjniało ich rywalizację. Pojedynek kończył się w momencie gdy jeden z uczestników walki poddawał się. Jeżeli nie padło rozstrzygnięcie w ciągu regulaminowych sześciu minut walki, wówczas dochodziło do trzyminutowej dogrywki, w której sędziowie punktowali akcje techniczne zawodników.
Reprezentanci „Łamatora Racibórz" wywalczyli w Katowicach trzy medale, niestety zabrakło złotego. „Cieszy, że wszystkie swoje walki kończyli w bardzo efektownym stylu, w dodatku przed czasem" - poinformował nas Tomasz Jabłonka z „Łamatora". Srebrny medal w kategorii do 90 kg wywalczył Marcin Haładus. W tej samej kategorii czwarte miejsce zajął Jan Wójcik. Również srebrny medal zdobył Mateusz Tomasiuk w kategorii do 66 kg, a brązowy jego kolega klubowy Bartosz Bąk.
6 czerwca w raciborskim klubie gościł będzie na treningu trzykrotny mistrz świata w brazylijskim Jiu-Jitsu, posiadacz czarnego pasa, brazylijczyk Robert Atalla. Zainteresowani nauką tej odmiany sztuki walki mogą odwiedzić Międzyszkolny Ośrodek Sportu, gdzie ćwiczą członkowie klubu lub zajrzeć na internetową stronę www.lamator.bjj.org.pl
(opr. m)
Najnowsze komentarze