Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Klejowy wachlarz

16.05.2006 00:00
Specjalistyczne zaprawy klejące do płytek ceramicznych sprawdzają się w najtrudniejszych warunkach.
Mają one wiele cech i właściwości, jakich pozbawione są zwykłe zaprawy klejące. Potrafią jednocześnie wyrównywać podłoże i mocować płytki. Pozwalają przyklejać nietypowe płytki na trudnych podłożach. Skracają też czas potrzebny do ich ułożenia.
 
Najpierw była tradycyjna zaprawa do przyklejania glazury – mieszanka cementu, wapna, piasku i wody, przygotowywana na miejscu. Jak wiadomo, fachowcy z tamtej epoki sypali więcej piasku niż cementu i wyniki ich pracy często były opłakane, nie mówiąc o bałaganie, jaki po sobie zostawiali. Potem pojawiły się gotowe zaprawy klejące i szturmem zdobyły rynek – wszystko w jednym worku, wystarczy zmieszać z wodą. Czysto, szybko i wygodnie. Ale kto nie idzie do przodu, ten się cofa. Producenci zaczęli się więc zastanawiać, jak spełnić oczekiwania coraz bardziej wymagających klientów. I postawili na kleje specjalistyczne.
 
Zdecydowaną większość zapraw klejących stosuje się w grubości maksymalnie do 5 mm. Gdy podłoże jest równe, taka grubość w zupełności wystarczy. Ale równe podłoże to rzadkość w budownictwie, dlatego wykonawcy z reguły przychodzi do głowy: nałożę grubiej kleju! Błąd! Gdy zastosujemy większą grubość zaprawy klejącej, niż przewidziana jest przez producenta, może się to skończyć pękaniem płytek.
 
Użyj zaprawy Atlas Cal N – kleju, który można stosować od 4 do 20 milimetrów. W dodatku  w jednej warstwie. Doskonale wyrówna się nim wszelkie nierówności, jednocześnie przyklejając płytki. Stosując go, nie pozostawimy też pustych przestrzeni pod płytką.

Zjawisko nazwane tiksotropowością powoduje, że po dociśnięciu płytki do kleju nałożonego na podłoże, rozpływa się on pod nią dokładnie, wypełniając całą przestrzeń. Ta zaleta nabiera dodatkowego znaczenia zwłaszcza w przypadku klejenia płytek o dużej powierzchni lub płytek o silnie profilowanym spodzie, a także gdy przyklejamy płytki na tarasach i balkonach.
 
Wypełnienie przestrzeni pod dużą płytką nie narazi jej na pęknięcie, spowodowane np. naciskiem na „pusty” narożnik. Brak pustej przestrzeni pod płytkami uniemożliwia także wpłynięcie tam wody, co zimą z reguły kończy się rozsadzaniem okładziny. Ze względu na rzadszą konsystencję, Cala N można stosować tylko do przyklejania płytek na podłogach zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
 
Wadą marmuru jest jego duża nasiąkliwość, mogąca prowadzić do przebarwień. Jak tego uniknąć? Najlepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie zaprawy klejącej Atlas Karo, przygotowanej na bazie białego cementu. Nadaje się ona do przyklejania płytek z kamienia, np. marmurów naturalnych i syntetycznych (powstałych z połączenia mączki marmurowej i żywic) oraz płytek z innych materiałów nasiąkliwych. Dzięki zwiększonej elastyczności i przyczepności nadaje się do przyklejania płytek zarówno na tarasach i balkonach, jak i na podłożach w systemie ogrzewania podłogowego.
 
Zaprawa Atlas Bis mimo swojej wszechstronności ma ograniczenia: można stosować ją tylko na ścianach i we wnętrzach. Jest sprzedawana w postaci gotowej do użycia pasty. Nadaje się do przyklejania rozmaitych płytek oraz płyt i kasetonów styropianowych na różnych trudnych podłożach (np. sklejkach i starej glazurze). 
 
(P. Idzikowski GA)
  • Numer: 20 (735)
  • Data wydania: 16.05.06