Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Promocyjny motor

16.05.2006 00:00
To motor napędzający promocję naszej gminy - mówią o Eko Wystawie jej organizatorzy. Patronowaliśmy tej imprezie, przeczytaj naszą relację.
Eko-Wystawa pobiła kolejne rekordy. Przyjechało aż 150 wystawców, a impreza wyszła poza granice kraju. W szóstej edycji uczestniczyły firmy czeskie. Za rok mają przyjechać Niemcy.
 
Czeskie akcenty zaczęły się od prezenterki Gabi Gold, która otworzyła oficjalne spotkanie dla zaproszonych przez organizatorów samorządowców i polityków. Gabi jest piosenkarką znaną z programu TVP „Herbatka u Tadka”. Polubiłem tę herbatkę – żartował jej partner ze sceny Leonard Malcharczyk. To on prowadził spotkanie w Urzędzie Gminy i poinformował pierwszy o rekordowej liczbie wystawców. Na zakończenie poprzednich targów przyjmowaliśmy już zamówienia na ten rok – mówił Malcharczyk. By nikomu nie odmówić otwarto nawet dodatkowe, zapasowe stoiska pod wiatą. Obok wystawców z regionu i Czech był m.in. przedsiębiorca z dalekich Suwałk, którego zauroczył rozmach, z jakim organizuje imprezę niewielka gmina.
Wśród wystawców były też firmy z terenu gminy Pietrowice Wielkie. Wierzę, że nasi przedsiębiorcy doceniają nasze wysiłki, by ich promować poza gminą, bo chętnie uczestniczą w targach.W rolniczej gminie, jaką są Pietrowice zachęcamy do walki z niską emisją. Węgiel, drewno, słoma, owies to paliwa ekologiczne, Gminny Fundusz Ochrony Środowiska dofinansowuje modernizację systemów grzewczych. Ponad 250 mieszkańców skorzystało z tej możliwości – poinformował wójt Andrzej Wawrzynek. Dodał, że goście zapewniają organizatorów o wyższości ich targów nad tymi typowo komercyjnymi dla firm, bo do Pietrowic trafia ich bezpośredni klient. Przyciąga go m.in. to, że bawi się tu razem z rodziną przy okazji poznawania nowinek technicznych.

Sukces targów jest zasługą wszystkich, którzy przyłożyli się do ich organizacji. Od pań parzących kawę dla gości w Urzędzie i gospodarza, który skosił łąkę pod parking po stu strażaków i całą resztę ludzi, którzy wykazali się życzliwością. Wielu pracowało po 14 godzin dziennie, by dopiąć całość. – powiedział Henryk Marcinek, przedwodniczący Rady Gminy.
 
Henryk Siedlaczek namawiał, by nawiązać kontakt z partnerami z powiatu z Märkischer Kreis i Rensburga. Starosta Jerzy Wziontek na świeżo po wizycie u niemieckiego partnera na uroczystościach z okazji pięciolecia współpracy, zapewnił, że taka wola istnieje i przedsiębiorcy stamtąd chętnie pojawią się na targach. Przedstawiciel powiatu głubczyckiego przyznał, że zachęceni powodzeniem targów pietrowickich w Głubczycach zorganizowali podobne dla branży budowlanej.

Program artystyczny – kolejny obok szerokiej i różnorodnej oferty wystawców – atut imprezy w Pietrowicach mógł się spodobać każdemu. Występowała m.in. kopalniana orkiestra dęta, była śląska biesiada i „Orfeusz” towarzyszący w koncertach Eleni. Jak zwykle sprowadzono prezenterskie gwiazdy telewizyjne. Po wizycie Agaty Młynarskiej przed rokiem, do Pietrowic wybrała się tym razem Katarzyna Dowbor. Zależy nam na rozrywce na wysokim poziomie, ale nie zapominamy o ekologii. Czernicka, Młynarska i Dowbor są kojarzone z troską o środowisko naturalne, więc je zapraszamy – tłumaczył Leonard Malcharczyk. Jedyne czego zabrakło w VI edycji targów to… miotły, o którą zapytał starosta Wziontek. Z racji, że miejscowi co sobotę sprzątają obejścia zainteresowało go czy wśród nowinek nie ma jakiś mioteł. Organizatorzy obiecali, że znajdą się one za rok w ofercie wystawienniczej.
#nowastrona#
Sławomir Olewiński, Dach-Bud z Sudołu
Jestem po raz czwarty na wystawie. Choćby dla prestiżu, bo tu wypada się pokazać. Handlujemy hurtowo i detalicznie pokryciami dachowymi i materiałami budowlanymi. Usługi dekarsko – ciesielskie wykonujemy w całej Polsce. Ta wystawa nie odbiega od dużych, a np. w porównaniu z Katowicami, Pietrowice są nawet o kroczek do przodu.
 
Romuald Pelka, Elpeko z Krzanowic
Od dwóch lat tu przyjeżdżam i prezentuję ludziom, jak ze słońca można korzystać. Ta technologia jest tu jeszcze nieznana, trzeba walczyć o klienta. Korzystam z niej także prywatnie i to nie bajka. Pierwsze efekty widoczne są przy pierwszym rachunku. W powiecie staram się wyspecjalizować w tej dziedzinie.
 
Marek Masny z Pietrowic Wielkich
Po raz piąty się tu wystawiam. Specjalizuję się w nagrobkach, budowlance, schodach, blatach kuchennych, łazienkowych. Mam najwięcej zleceń jak idzie budowlanka i powstają nowe domy. Ludzie chodzą po stoiskach, biorą wizytówki, planują i za rok, później wracają.
 
Piotr Grzelak, Budkom
Debiutujemy w tym roku. Współpracujemy ściśle z Katowickim Holdingiem Węglowym. Produkujemy kotły. To rynek niedoceniony, paliwa stałe na miał czy węgiel w dobrym kotle dają tanią energię. Każdy kto ogrzewa dom może się pokusić o taką alternatywę, bo inwestycja zwraca się już po roku.
 
Henryk Marcinek – pomysłodawca imprezy
Rolą samorządu jest inspirować. Gmina gwarantuje, że nie chodzi tu o pieniądze. Parking, wstęp, katalog wystawy – za to wszystko nie trzeba płacić. Kilkuosobowa rodzina by tu nie przyszła gdyby były bilety wstępu. Coraz więcej pojawia się producentów i konstruktorów. Tego nie ma w żadnym hipermarkecie.
 
(ma.w)
  • Numer: 20 (735)
  • Data wydania: 16.05.06