Wojna o szkoły

18 stycznia w Urzędzie Miasta odbyło się posiedzenie komisji oświaty. Tłumnie uczestniczyli w nim przedstawiciele SP 11, G4 i G5, placówek, które czekają radykalne zmiany. SP 11 ma zostać zlikwidowana, a jej uczniowie przeniesieni do SSP 15. Podobny los czeka G4, które ma się przenieść do budynku G5. Efektem ma być utworzenie jednej podstawówki i jednego gimnazjum. Uchwała w tej sprawie podjęta została w lutym 2005 r.,  w życie wejdzie 31 sierpnia.

 

Na to nie chcą się zgodzić rodzice oraz nauczyciele tych szkół. Głównym argumentem przeciwko ma być pogorszenie warunków nauczania oraz bezpieczeństwa dzieci w połączonych placówkach. Nie bez znaczenia będzie dla nich zmiana szkolnego środowiska oraz obawy o miejsca pracy dla nauczycieli z likwidowanych placówek. Do tego dochodzi również żal rodziców i nauczycieli do władz miasta, że te nie liczą się z ich zdaniem. W takim przeświadczeniu umocnił ich list prezydenta, informujący o zamiarze likwidacji szkół, który to zainteresowani otrzymali po świętach oraz spotkanie w magistracie, które odbyło się dzień przed posiedzieniem komisji. Choć przybyło wówczas wiele osób, musiały czekać na korytarzu, ponieważ prezydent przyjął jedynie delegacje poszczególnych szkół.  To wręcz szokujące, w jaki sposób zostaliśmy przyjęci przez urzędników – przyznaje Doris Gorgosch, jedna z protestujących matek. Spotkanie zakończyło się patem, ponieważ żadna ze stron nie zamierza ustąpić.

 

Podobne argumenty pojawiły się także dzień później. Tym razem na salę obrad wpuszczeni zostali wszyscy. Po raz kolejny przedstawiciele szkoły i rodziców wyrazili swój sprzeciw i, po raz kolejny, usłyszeli niezadowalającą ich odpowiedź. Przewodniczący komisji, Mirosław Lenk, działania radnych uzasadnił względami ekonomicznymi. Z roku na rok coraz więcej dopłacamy do oświaty, ale warunki się nie poprawiają – mówił przewodniczący. Mniej uczniów, to mniej subwencji oświatowych. Ich wysokość jest stała a liczba dzieci maleje, przez co realne koszty utrzymania placówek wzrastają. Radni muszą czasem podjąć niepopularne decyzje. Takie jest życie. Prawdopodobnie większość radnych poniesie za to konsekwencje przed wyborcami, ale gmina nie może zrealizować interesów wszystkich osób, lecz kierować się interesem społecznym – tłumaczył zebranym. Głos zabrał  radny Ryszard Frączek. Przypomniał, że kilka miesięcy temu rajcy zapewniali, że G4 nie zostanie zlikwidowane. Stanął po stronie protestujących. Musicie państwo bronić swego zdania. Biedna to władza, która nie potrafi utrzymać szkół swoich dzieci – stwierdził R. Frączek. Po czym zebrani przypomnieli, że najważniejsze w tym wszystkim są dzieci, które ich zdaniem najbardziej ucierpią z powodu nieudolnie prowadzonej polityki oświatowej miasta. Czyje argumenty w bitwie o szkoły zwyciężą, czas pokaże. Decydujący głos w tej sprawie należy do kuratorium oświaty.

 

(A.Dik)
#nowastrona#
LIST OTWARTY RADY SZKOŁY GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

 

W Nowinach Raciborskich nr 3 z dnia 17.01.2006r. ukazał się list otwarty Rady Rodziców Gimnazjum nr 4, w którym zawarte są nieprawdziwe informacje dotyczące Gimnazjum Nr 5 w Raciborzu. Podobnej treści wypowiedzi ukazały się na Portalu Raciborskim w dniu 18.01.2006 r.
w liście otwartym do Prezydenta Miasta Racibórz.

 

Nieprawdą jest, że Gimnazjum Nr 5 jest "placówką obskurną, niedoposażoną i odstraszającą swoim wyglądem" (cytat z listu do Pana Prezydenta). Atmosferę szkoły tworzy nie tylko zabytkowy, stuletni budynek, ale uczęszczający tu uczniowie, ich rodzice i grono pedagogiczne. W minionym roku szkolnym siedmiu uczniów naszego gimnazjum zostało laureatami ogólnopolskich i wojewódzkich konkursów. Szkoła jest dobrze wyposażona w nowoczesny sprzęt audiowizualny i komputerowy; w pracowniach znajduje się 39 komputerów, w tym 35 z dostępem do Internetu. W każdej klasopracowni uczniowie i nauczyciele mogą korzystać z odtwarzaczy video, telewizorów i radiomagnetofonów. Sale lekcyjne są wyremontowane, wyposażone w nowe ławki, krzesła i białe tablice.

 

Czujemy się urażeni bezpodstawnymi zarzutami, dotyczącymi zasobów materialnych i wyglądu naszej placówki. Jesteśmy zdumieni, że niektórzy ludzie, broniąc swoich argumentów, uciekają się do takich sposobów i metod.

 

Wobec powyższego zapraszamy do odwiedzin strony internetowej Gimnazjum Nr 5 www.gimnazjum5rac.republika.pl lub bezpośrednio naszej placówki. Unikniemy wtedy wprowadzania w błąd opinii publicznej.

 

Rada Szkoły Gimnazjum Nr 5 w Raciborzu