Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Nocny koszmar

17.01.2006 00:00
Dwoje dzieci mogło spłonąć w pożarze, jaki wybuchł w ich pokoju. Cudem udało się uniknąć tragedii.
Do pożaru doszło 14 stycznia, ok. godz. 3.45, w bloku przy ul. Bosackiej. Śpiący w pokoju obok ojciec w porę się obudził i wyniósł dzieci z płonącego pomieszczenia. Wraz z jednym z nich trafił do szpitala z poparzeniami ciała. Mogło być tragicznie  – przyznaje asp. sztab. Stefan Kaptur z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. Strażacy wstępnie ustalili, że przyczyną pożaru był grzejnik elektryczny, ustawiony zbyt blisko dziecięcych zabawek, które zajęły się od ognia. Dramat rozegrał się w mieszkaniu raciborskich trojaczków. Bliźnięta obecnie mają dwa lata. Płomienie doszczętnie zniszczyły sypialnię dzieci. Rodzina prosi o pomoc w remoncie mieszkania. Kontakt pod numerem telefonu: 0691 816 237.
 
(Adk)
  • Numer: 3 (718)
  • Data wydania: 17.01.06