Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Wigilia na migi

03.01.2006 00:00
Podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Raciborzu przygotowali bożonarodzeniowe jasełka. Zaprezentowali je 21 grudnia, podczas świątecznego wieczoru, zorganizowanego dla mieszkańców szkolnego internatu oraz ich nauczycieli i wychowawców.
Wystąpili w nich starsi uczniowie, potrafiący mówić. Z radością i humorem opowiedzieli widzom historię narodzin Jezusa. Wspólnie z zaproszonymi gośćmi zaśpiewali też kolędy. Każde ich słowo tłumaczone było przez jedną z nauczycielek na język migowy. Wspólnie wymyśliliśmy  scenariusz, przygotowaliśmy stroje. Dzieci pięknie wyuczyły się tekstu. Bardzo ciężko się przy tym napracowały – mówi nauczycielka Dorota Pakuła, która wspólnie z Magdaleną Gęsty i Danutą Urygą przygotowała jasełka. Przyznaje, że w przypadku osób z uszkodzonym słuchem i aparatem mowy jest to znacznie trudniejsze zadanie. Uczniowie bardzo się angażowali w swoje role. Gdy przebierali się w stroje czuli namacalnie, co to znaczy być aktorem – dodaje.
 
Na jasełka przybył ks. Jan Szywalski, od ponad 40 lat duszpasterz osób głuchych, przez wiele lat uczący w raciborskim ośrodku religii. Dziś jestem tylko gościem, ale czuję się z tym miejscem związany – zapewnia ksiądz. Po przedstawieniu opowiedział  zebranym stosowny  fragment „Biblii”. Nie czytał dosłownie, lecz mówił to takimi słowami, które można łatwiej i bardziej zrozumiale przełożyć na język migowy. Sam przy tym posługiwał się gestami. Po modlitwie, którą „migająco”  zmówili wychowankowie ośrodka, wszyscy zasiedli do wigilijnej kolacji. Przygotowali ją wspólnie nauczyciele z uczniami. Wśród gości były osoby pomagające w działalności ośrodka.
 
Naszym dzieciom mówić nie jest łatwo. Dlatego tym bardziej cieszymy się z tego przedstawienia – zapewnia Agata Tańska, dyrektor ośrodka. Te dzieci są z nami od szóstego roku życia i spędzają w ośrodku większość czasu. Stanowimy jedną wielką rodzinę. Jasełka, wigilia a nawet już same przygotowania do nich integrują nas jeszcze bardziej. Dzięki temu nasi wychowankowie mogą pochwalić się swoimi umiejętnościami m.in. w gotowaniu, robieniu ozdób świątecznych, malowaniu, pokazać, że niepełnosprawność im nie przeszkadza – przekonuje dyrektor Tańska.
 
(Adk)
  • Numer: 1 (716)
  • Data wydania: 03.01.06