Jak kraj długi i szeroki
Zakończył się VII Raciborski Rajd Rowerowy Środowisk Trzeźwościowych Dookoła Polski. Jego uczestnicy pokonali około 3600 km. Do Raciborza dotarli 15 sierpnia.
Rajd, zapoczątkowany przez Mariana Niewiadomskiego, staje się coraz bardziej znany i zyskuje coraz więcej sympatyków. Liczba rowerzystów na trasie dochodziła aż do 90 osób. Dołączali do peletonu z terenu całej Polski. Ich wiek to 17-66 lat. Byli wśród nich nie tylko członkowie klubów abstynenckich, ale i osoby popierające idee ruchu trzeźwościowego. Średnio pokonywali dziennie ok. 80 km, ale bywało, że i 136 km, na odcinku Świnoujście-Gryfino. Nocowali w klubach abstyneckich, szkołach, klasztorach i hotelikach, w których pobyt ufundowały im miejscowości, przez które przejeżdżali.
Wszędzie witano nas bardzo życzliwie, a szczególnie we wschodniej Polsce. Organizowano festyny trzeźwościowe, w miejscowości Rososz przedstawiciele mieszkańców wyjechali po nas konno, a w Białymstoku - policja powitała nas syrenami samochodowymi. Atmosfera wśród nas, uczestników, była bardzo serdeczna. Wszystkim dopisywał dobry humor. Dzieliliśmy się doświadczeniem i nadzieją. Organizowane były spotkania o tematyce antyalkoholowej - mówi Marian Niewiadomski.
Wśród najwytrwalszych, którzy wyruszywszy z Raciborza przejechali całą Polskę są: M. Niewiadomski, K. Dudziec, T. Wilk, B. Pierchała, G. Pierchała, W. Francyk, J. Starczewski, W. Potęga, S. Jakubów, W. Skórzewski, J. Nowak, W. Dobrzycki, T. Spytek, M. Banaś, K. Byliński, J. Sowiński, K. Sasko, T. Bimer, S. Zieliński, P. Kalinowski, S. Ćwikła, H. Fortoński i S. Żółciński.
W Raciborzu strudzonych rowerzystów powitali przedstawiciele organizatorów rajdu - Stowarzyszenia Przyjaciół Człowieka „Tęcza” i Urzędu Miasta oraz sympatycy ruchów trzeźwościowych. W Domu dla Bezdomnych „Arka.N” przy ul. Topolowej w Sudole przygotowano uroczysty obiad.
E.H.
Najnowsze komentarze