Warto się poskarżyć

Jeden z mieszkańców naszego powiatu zakupił na stoisku w markecie ładowarkę do telefonu. W trakcie użytkowania sprzęt przepalił się i uległ stopieniu. Konsument zaniósł wadliwą ładowarkę do sklepu, gdzie odmówiono reklamacji. Poprosił więc, by  sprawą zajął się Powiatowy Rzecznik Konsumentów.

 

Zgodnie z prawem  kupujący może żądać nieodpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy. Może też domagać się stosownego obniżenia ceny lub odstąpić od umowy kupna, czyli zwrócić towar i odzyskać pieniądze. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego w okresie sześciu miesięcy od wydania wadliwego towaru. W tym konkretnym przypadku interwencja Powiatowego Rzecznika Konsumentów skłoniła sprzedawcę do przyjęcia reklamacji. Ładowarkę oddano do specjalistycznego serwisu w celu dokonania ekspertyzy. Jeżeli serwis stwierdzi, że sprzęt był zepsuty już w momencie zakupu przez klienta, a nie w wyniku złego użytkowania, ładowarka będzie wymieniona na nową, wolną od wad.

 

(eŻ)