Żeby mniej bolało
„Twój poród może być łatwiejszy – narodziny w wodzie” – taką nazwę nosi projekt Małgorzaty Makulewicz realizowany przez Fundację na Rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu wspólnie z Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego. W ramach projektu zrealizowany zostanie film o zaletach porodu w immersji wodnej. Wystąpi w nim także Lena Augustyniak ze swoim synkiem Adasiem.
Możliwość urodzenia dziecka w wodzie istnieje w raciborskim szpitalu od lutego 2004 roku. Wtedy to szpital zakupił specjalną wannę za prawie 20 tys. zł z hydro-masażem, masażem powietrznym, oparciem pod nogi oraz specjalną poręczą, tak wyprofilowaną, aby ułatwić pozycję podczas porodu. Co ważne, raciborski szpital oferuje takie porody za darmo, w ramach kontraktu z NFZ. Z oferty tej mogą skorzystać nie tylko mieszkanki Raciborza, ale kobiety z całej Polski.
Najlepszym tego przykładem jest Lena Augustyniak, mama półrocznego Adasia, która na poród w immersji wodnej przyjechała do Raciborza z... Warszawy. Zawsze chciałam rodzić w wodzie, dowiedziałam się o takiej możliwości z telewizji. Słyszałam same pozytywne opinie, że woda łagodzi ból, relaksuje itd. Nie chciałam rodzić w Warszawie, bałam się tych wielkich szpitali i takiego „taśmowego” traktowania rodzącej – mówi. Immersja wodna w czasie porodu to najprostsza, najskuteczniejsza, naturalna metoda uśmierzania bólu porodowego. Ciepła woda łagodzi ból kobiety, a noworodek przychodzi na świat w swoim naturalnym środowisku. Taki poród ma właściwie same zalety, mało jest wad. Minusy to ewentualne przeciwwskazania medyczne, dlatego każdą pacjentkę trzeba wcześniej dokładnie zbadać. Warunki bezpieczeństwa trzeba zachować zawsze – twierdzi dr Marian Ciszek, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Raciborzu. Małgorzata Makulewicz, autorka projektu „Narodziny w wodzie”, podkreśla, że jego intencją jest podniesienie świadomości kobiet, dostarczenie rzetelnej wiedzy z zakresu porodu i opieki okołoporodowej – Współpracujemy z Fundacją „Rodzić po ludzku”. Priorytetem jest dla nas poszanowanie intymności, godności kobiety, żeby czuła się bezpiecznie i po prostu dobrze.
(e. Ż.)
Najlepszym tego przykładem jest Lena Augustyniak, mama półrocznego Adasia, która na poród w immersji wodnej przyjechała do Raciborza z... Warszawy. Zawsze chciałam rodzić w wodzie, dowiedziałam się o takiej możliwości z telewizji. Słyszałam same pozytywne opinie, że woda łagodzi ból, relaksuje itd. Nie chciałam rodzić w Warszawie, bałam się tych wielkich szpitali i takiego „taśmowego” traktowania rodzącej – mówi. Immersja wodna w czasie porodu to najprostsza, najskuteczniejsza, naturalna metoda uśmierzania bólu porodowego. Ciepła woda łagodzi ból kobiety, a noworodek przychodzi na świat w swoim naturalnym środowisku. Taki poród ma właściwie same zalety, mało jest wad. Minusy to ewentualne przeciwwskazania medyczne, dlatego każdą pacjentkę trzeba wcześniej dokładnie zbadać. Warunki bezpieczeństwa trzeba zachować zawsze – twierdzi dr Marian Ciszek, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Raciborzu. Małgorzata Makulewicz, autorka projektu „Narodziny w wodzie”, podkreśla, że jego intencją jest podniesienie świadomości kobiet, dostarczenie rzetelnej wiedzy z zakresu porodu i opieki okołoporodowej – Współpracujemy z Fundacją „Rodzić po ludzku”. Priorytetem jest dla nas poszanowanie intymności, godności kobiety, żeby czuła się bezpiecznie i po prostu dobrze.
(e. Ż.)
- Numer: 25 (688)
- Data wydania: 21.06.05
Najnowsze komentarze