Walczyli do jednej bramki
Zapasy w stylu klasycznym. W każdej grupie wiekowej robimy w tym roku medale – cieszy się prezes MKZ „Unia” Racibórz Grzegorz Pieronkiewicz. Jego zawodnicy zostali w Dębicy mistrzami kraju.
To był ważny start, bo prócz medali chłopcy uzyskali kwalifikacje do Mistrzostw Europy (Wrocław, w sierpniu) i Świata (Litwa, w lipcu) – podkreśla Pieronkiewicz. Zapaśnicy „Unii” Wacław Siorak i Rafał Pyka potwierdzili, że w kraju są najlepsi w swojej kategorii. Dodatkowo Kamil Szymik był piąty w kat. 96 kg. Każdy z nich miał po cztery ciężkie 4 walki i to z czołowymi zawodnikami. Przed zawodami stawiałem na medale Pyki i Karpińskiego. Liczyłem też na dobry start Wacka Sioraka, który wygrał w Pucharze Polski w Mysłowicach. Jednak jego złoto to miła niespodzianka – dodaje prezes „Unii”. Uważa on też, że ważny był styl w jakim zwyciężali unici: To były walki do jednej bramki. Jeśli dodać do juniorskich osiągnięć sukces kadeta – Jacka Knecia, który pojedzie do Albanii na Mistrzostwa Europy swojej kategorii wiekowej, trzeba przyznać, że osiągnięcia raciborzan robią wrażenie.
Zadowolony z postawy podopiecznych jest trener Ryszard Wolny. Marzy mu się wychować olimpijczyka, może już na IO w Pekinie. Jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Los pokaże i za trzy, a może dwa lata będzie taki zapaśnik, który będzie przewyższał resztę w kraju – uważa Wolny. Choć pewniakiem do medalu był Rafał Pyka, to Wacław Siorak lepiej wytrzymał psychiczną presję imprezy. Łatwiej mu przyszło złoto niż Pyce, który się namęczył. Wydaje mi się, że fakt bycia pewniakiem zaciążył na stylu w jakim wygrał kategorię – twierdzi trener unitów. Wolny jest w Akademii Trenerów, powołanej by pomóc m.in. trenerowi kadry narodowej. Olimpijczyk z Raciborza wziął niedawno udział w wykładzie o roli siły w walkach zapaśniczych. Wolny brał udział w przygotowaniach reprezentacji, gdzie trenował m.in. z Julianem Kwitem i Michałem Jaworskim. Prorokował, że będą z nich Mistrzowie Polski seniorów, co się sprawdziło. Czy teraz ma podobną opinię o Pyce i Sioraku jeśli chodzi o Mistrzostwa Europy i Świata? To nie ja będę ich przygotowywał do tych startów, ale nie ukrywam, że liczymy na ich medale – mówi Ryszard Wolny.
(ma.w)
Zadowolony z postawy podopiecznych jest trener Ryszard Wolny. Marzy mu się wychować olimpijczyka, może już na IO w Pekinie. Jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Los pokaże i za trzy, a może dwa lata będzie taki zapaśnik, który będzie przewyższał resztę w kraju – uważa Wolny. Choć pewniakiem do medalu był Rafał Pyka, to Wacław Siorak lepiej wytrzymał psychiczną presję imprezy. Łatwiej mu przyszło złoto niż Pyce, który się namęczył. Wydaje mi się, że fakt bycia pewniakiem zaciążył na stylu w jakim wygrał kategorię – twierdzi trener unitów. Wolny jest w Akademii Trenerów, powołanej by pomóc m.in. trenerowi kadry narodowej. Olimpijczyk z Raciborza wziął niedawno udział w wykładzie o roli siły w walkach zapaśniczych. Wolny brał udział w przygotowaniach reprezentacji, gdzie trenował m.in. z Julianem Kwitem i Michałem Jaworskim. Prorokował, że będą z nich Mistrzowie Polski seniorów, co się sprawdziło. Czy teraz ma podobną opinię o Pyce i Sioraku jeśli chodzi o Mistrzostwa Europy i Świata? To nie ja będę ich przygotowywał do tych startów, ale nie ukrywam, że liczymy na ich medale – mówi Ryszard Wolny.
(ma.w)
Najnowsze komentarze