Targowisko jak spod igły
Blisko siedemdziesiąt boksów handlowych na tzw. targowisku głównym oraz czterdzieści stoisk na targu małym ma powstać w efekcie modernizacji placu Zielonego w Raciborzu. Wiekowy raciborski targ w końcu doczekał się na odnowienie. Prace maję ruszyć jeszcze w pierwszym półroczu.
Raciborski targ, który na stałe wzrósł już w krajobraz miasta, w ciągu dwóch najbliższych lat zmieni całkowicie swoje oblicze. Już w tym roku rozpocznie się jego przebudowa. W budżecie zarezerwowano 1,5 mln zł. Kończą się prace nad dokumentacją techniczną. W kwietniu chcę ogłosić przetarg na wyłonienie wykonawcy - mówi prezydent Jan Osuchowski. Ratusz liczy, że uda się zdobyć dofinansowanie z tzw. źródeł zewnętrznych.
Przebudowa targowiska została uzgodniona z kupcami. Wnieśli oni swoje uwagi i propozycje do koncepcji. Jak nas zapewniono w magistracie, proponowane kształty i rozmieszczenia stoisk spełniają oczekiwania środowiska, któremu sukcesywnie kurczy się klientela. Ludzie nie chcą kupować w tak obskurnym miejscu. Miasto tymczasem co rusz podnosiło stawki opłaty targowej nic w zamian nie oferując.
W opinii prezydenta, atrakcyjność targowiska po przebudowie na pewno wzrośnie. Na jego plus może też działać centrum handlowe Kaufland, które ma powstać na miejscu „Ślązaka”. Tak się stało przy ul. Opawskiej. Tam Minimal ożywił mały targ - dodaje J. Osuchowski.
Targ po przebudowie będzie się dzielił na dwie części. Pierwsza to targ główny, ten wzdłuż ulicy Batorego, przy starym murach. Powstanie tu 68 boksów z zadaszonymi przejściami. Będą miały ochronę termiczną i rolety antywłamaniowe. Nie będzie też barier dla osób niepełnosprawnych. Pojawią się natomiast sanitariaty.
Na małym targowisku przy ul. Odrzańskiej będzie 40 stanowisk handlowych, w tym dla działkowców. Zachowany zostanie istniejący tu drzewostan.
Jestem przekonany, że Racibórz będzie miał najładniejsze targowisko w regionie. Myślimy nad tym, jak uatrakcyjnić to miejsce. Może przyjmie się zwyczaj urządzania tu niedzielnych pchlich targów, jakie organizują miasta na Zachodzie? - mówi prezydent.
Koncepcję przebudowy opracował zespół w składzie: Zbigniew Męczarski, Lucjan Holecki oraz Roman Aerts. Nad projektem pracuje pracownia Archidom Bernarda Łopacza.
(waw)
Przebudowa targowiska została uzgodniona z kupcami. Wnieśli oni swoje uwagi i propozycje do koncepcji. Jak nas zapewniono w magistracie, proponowane kształty i rozmieszczenia stoisk spełniają oczekiwania środowiska, któremu sukcesywnie kurczy się klientela. Ludzie nie chcą kupować w tak obskurnym miejscu. Miasto tymczasem co rusz podnosiło stawki opłaty targowej nic w zamian nie oferując.
W opinii prezydenta, atrakcyjność targowiska po przebudowie na pewno wzrośnie. Na jego plus może też działać centrum handlowe Kaufland, które ma powstać na miejscu „Ślązaka”. Tak się stało przy ul. Opawskiej. Tam Minimal ożywił mały targ - dodaje J. Osuchowski.
Targ po przebudowie będzie się dzielił na dwie części. Pierwsza to targ główny, ten wzdłuż ulicy Batorego, przy starym murach. Powstanie tu 68 boksów z zadaszonymi przejściami. Będą miały ochronę termiczną i rolety antywłamaniowe. Nie będzie też barier dla osób niepełnosprawnych. Pojawią się natomiast sanitariaty.
Na małym targowisku przy ul. Odrzańskiej będzie 40 stanowisk handlowych, w tym dla działkowców. Zachowany zostanie istniejący tu drzewostan.
Jestem przekonany, że Racibórz będzie miał najładniejsze targowisko w regionie. Myślimy nad tym, jak uatrakcyjnić to miejsce. Może przyjmie się zwyczaj urządzania tu niedzielnych pchlich targów, jakie organizują miasta na Zachodzie? - mówi prezydent.
Koncepcję przebudowy opracował zespół w składzie: Zbigniew Męczarski, Lucjan Holecki oraz Roman Aerts. Nad projektem pracuje pracownia Archidom Bernarda Łopacza.
(waw)
Najnowsze komentarze