Kości zostały rzucone
Zgodnie z zapowiedziami radni miejscy podjęli uchwały intencyjne w sprawie przekształceń w raciborskiej oświacie. Tak dużych zmian, przegłosowanych przez większość radnych wszystkich klubów, nie przeprowadzono już dawno. Znikają cztery szkoły.
Na przekształcenia musi jeszcze wyrazić zgodę kurator oświaty, ale mogą się pojawić problemy z uzyskaniem jego akceptacji. Po uchwale o zamiarze likwidacji już w tym roku SP 5 w Studziennej, działające tam stowarzyszenie mieszkańców oraz klub radnych Ruch Obywatelski Raciborzan z Ryszardem Frączkiem na czele zapowiedział działania u kuratora, które mają zmierzać do zablokowania wykonania tej decyzji, bo prezydent nie przedstawił wyliczeń oszczędności, jakie rzekomo mają przynieść przegłosowane zmiany i to w odniesieniu do wszystkich szkół.
Może być kłopot z aprobatą dla likwidacji SP 4 przy ul. Słowackiego. Radna Halina Sitnikow, na co dzień kuratoryjny wizytator, przekazała kolegom, iż w opinii Kuratorium warunki nauczania w SP 13, gdzie mają się przenieść dzieci z SP 4, mogą się pogorszyć przede wszystkim z powodu dwuzmianowości i braku miejsca na lekcje wf-u. Prezydent i Rada zamierzała początkowo łączyć SP 4 z SP 13 w 2007 r. Uznano, że lepiej będzie uczynić to już od przyszłego roku, bo bacząc na doświadczenia z likwidacji przez wygaszenie SP 12, „Czwórka” mogłaby mieć przez dwa lata kłopot z naborem, a nauczyciele z utrzymaniem zatrudnienia. Zapewniono też możliwość korzystania przez uczniów z hali MKZ „Unia”.
Radni zapowiedzieli, że jeśli kurator się nie zgodzi na łączenie, to odwołają się do ministra. Przypomnijmy, że wcześniej prezydent proponował przeniesienie SP 4 do budynku SP 13, która formalnie miała być zlikwidowana. Potem chciał likwidacji obu szkół i utworzenia na ich miejsce przy ul. Staszica nowej. Na sesji nie było nikogo z SP 4.
Najwięcej emocji wzbudziła likwidacja SP 5. Szkoły bronił radny R. Frączek, twierdząc, że jest to dowód ignorancji władz dla Studziennej, która jest traktowana w ratuszu per noga, oraz przedstawiciel mieszkańców. Ten podał wyliczenia, że uczniów ze Studziennej jest więcej niż w Sudole a utrzymanie SP 5 tańsze. Zapowiedział, powołując się ankietę przeprowadzoną wśród mieszkańców dzielnicy, że raczej wyślą dzieci do SP 18 niż do sąsiadów w Sudole, którzy szkołę zachowali. Prezydent postawił na SP 6, bo - jak twierdzi - została wyremontowana i zapewnia lepsze warunki nauki. Licząca ponad 100 lat SP 5 wymagałaby sporych nakładów remontowych.
Na tym sprawa SP 5 może się jednak nie skończyć, bo radny Frączek zapowiedział, iż dzielnica podejmie starania o utworzenie, wzorem Gamowa, szkoły parafialnej i wystąpi o przekazanie należnej subwencji oświatowej z budżetu miasta.
Spłonęliśmy na stosie oszczędności - mówiła na sesji dyrektor Kamila Kubiak z SP 11. Najstarsza raciborska podstawówka ma zniknąć w 2006 r., a jej uczniowie przenieść się do sportowej SP 15. W tym przypadku również analizowano przeniesienie SP 11 do budynku przy ul. Słowackiego i formalną likwidację SP 15 oraz zniesienie obu szkół i utworzenie jednej nowej. Za pozostawieniem SP 15, jak dowiedzieliśmy się, obstawał kurator.
W oczach obecnych na sali nauczycieli z Gimnazjum nr 4 pojawiły się łzy w momencie, gdy radni decydowali o likwidacji, z dniem 31 sierpnia 2006 r., tej placówki. Jej uczniowie mają do wyboru G 1, G 3 i G 5. Rada zasugerowała, by patron G 4 - Towarzystwo Przyjaciół Dzieci przenieść na G 5 przy ul. Opawskiej.
Inne przegłosowane zmiany, to: utworzenie w tym roku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Ocicach oraz, od 1 września 2007, podobnej placówki na Płoni.
Powodem zmian w oświacie, jak uzasadniał prezydent i radni, jest malejąca z roku na rok liczba uczniów i wzrost kosztów utrzymania tak dużej liczby szkół. Już w tegorocznym budżecie brakuje na oświatę 3,2 mln zł, głównie na pensje nauczycieli.
G. Wawoczny
Może być kłopot z aprobatą dla likwidacji SP 4 przy ul. Słowackiego. Radna Halina Sitnikow, na co dzień kuratoryjny wizytator, przekazała kolegom, iż w opinii Kuratorium warunki nauczania w SP 13, gdzie mają się przenieść dzieci z SP 4, mogą się pogorszyć przede wszystkim z powodu dwuzmianowości i braku miejsca na lekcje wf-u. Prezydent i Rada zamierzała początkowo łączyć SP 4 z SP 13 w 2007 r. Uznano, że lepiej będzie uczynić to już od przyszłego roku, bo bacząc na doświadczenia z likwidacji przez wygaszenie SP 12, „Czwórka” mogłaby mieć przez dwa lata kłopot z naborem, a nauczyciele z utrzymaniem zatrudnienia. Zapewniono też możliwość korzystania przez uczniów z hali MKZ „Unia”.
Radni zapowiedzieli, że jeśli kurator się nie zgodzi na łączenie, to odwołają się do ministra. Przypomnijmy, że wcześniej prezydent proponował przeniesienie SP 4 do budynku SP 13, która formalnie miała być zlikwidowana. Potem chciał likwidacji obu szkół i utworzenia na ich miejsce przy ul. Staszica nowej. Na sesji nie było nikogo z SP 4.
Najwięcej emocji wzbudziła likwidacja SP 5. Szkoły bronił radny R. Frączek, twierdząc, że jest to dowód ignorancji władz dla Studziennej, która jest traktowana w ratuszu per noga, oraz przedstawiciel mieszkańców. Ten podał wyliczenia, że uczniów ze Studziennej jest więcej niż w Sudole a utrzymanie SP 5 tańsze. Zapowiedział, powołując się ankietę przeprowadzoną wśród mieszkańców dzielnicy, że raczej wyślą dzieci do SP 18 niż do sąsiadów w Sudole, którzy szkołę zachowali. Prezydent postawił na SP 6, bo - jak twierdzi - została wyremontowana i zapewnia lepsze warunki nauki. Licząca ponad 100 lat SP 5 wymagałaby sporych nakładów remontowych.
Na tym sprawa SP 5 może się jednak nie skończyć, bo radny Frączek zapowiedział, iż dzielnica podejmie starania o utworzenie, wzorem Gamowa, szkoły parafialnej i wystąpi o przekazanie należnej subwencji oświatowej z budżetu miasta.
Spłonęliśmy na stosie oszczędności - mówiła na sesji dyrektor Kamila Kubiak z SP 11. Najstarsza raciborska podstawówka ma zniknąć w 2006 r., a jej uczniowie przenieść się do sportowej SP 15. W tym przypadku również analizowano przeniesienie SP 11 do budynku przy ul. Słowackiego i formalną likwidację SP 15 oraz zniesienie obu szkół i utworzenie jednej nowej. Za pozostawieniem SP 15, jak dowiedzieliśmy się, obstawał kurator.
W oczach obecnych na sali nauczycieli z Gimnazjum nr 4 pojawiły się łzy w momencie, gdy radni decydowali o likwidacji, z dniem 31 sierpnia 2006 r., tej placówki. Jej uczniowie mają do wyboru G 1, G 3 i G 5. Rada zasugerowała, by patron G 4 - Towarzystwo Przyjaciół Dzieci przenieść na G 5 przy ul. Opawskiej.
Inne przegłosowane zmiany, to: utworzenie w tym roku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Ocicach oraz, od 1 września 2007, podobnej placówki na Płoni.
Powodem zmian w oświacie, jak uzasadniał prezydent i radni, jest malejąca z roku na rok liczba uczniów i wzrost kosztów utrzymania tak dużej liczby szkół. Już w tegorocznym budżecie brakuje na oświatę 3,2 mln zł, głównie na pensje nauczycieli.
G. Wawoczny
Najnowsze komentarze