Dzień zaciętości
Zestaw par pierwszej rundy play-off Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej nie zapowiadał tak dużych emocji niemal w każdym meczu. Tylko jeden pojedynek rozstrzygnięto stosunkiem 3:0.
Takiego meczu jeszcze w lidze nie było - powiedział o spotkaniu Enter - Instal Mag Wiesław Szczygielski. Przyznał, że gdy zobaczył skład przeciwnika na rozgrzewce, bał się przegranej. Jego zespół, choć osłabiony brakiem Sebastiana Bogocza (ma wrócić na rewanż) pokonał jednak ekipę Mariusza Zychmy. Nie było łatwo. W trzecim secie Instal Mag prowadził już 24:20 ale nie postawił „kropki nad i”. Przegrał 29:31. Tą jedną brakującą pił-kę widziałem ja, drużyna i obserwatorzy ale nie było gwizdka sędziego. Szkoda, bo przy 2:1 w setach dla nas mecz ułożyłby się inaczej - stwierdził Piotr Madera z Instala. Czwartą partię Instal Mag wygrał aż 25:13! W tie-breaku uległ jednak mistrzom 10:15. Cały mecz - 3:2 dla Entera, który by awansować musi zwyciężyć znów za tydzień. Jego porażka może premiować Instal Mag, dzięki dobremu stosunkowi „małych punktów”.
Równie zacięty był mecz BFK z Budowlanką. Ekipa Jerzego Cabana oddała w nim dwa sety, przechylając wynik na swoją korzyść dopiero w tie-breaku. Poza wygranym przez BFK z „miażdżącą” przewagą drugim secie - 25:11 - pozostałe były bardzo wyrównane (29:31, 25:21, 20:25 i 15:12). Sprawa awansu jest wciąż otwarta - przyznał libero BFK.
Złotnik Chrzanowski wygrał z Mechanikiem Ostróg 3:1 (25:18, 22:25, 25:14, 26:24) a mecz dla obydwu ekip był ciężki, co przyznali zgodnie Wojciech Wodecki z Mechanika i Damian Paprotny ze Złotnika. W rewanżu faworytem są Złotnicy. Lunatycy ograli Trampa 3:0 (-18, -22, -21). Pogubili się przy odbiorze trudnej zagrywki rywala - powiedział o przyczynie przegranej Trampa sędziujący mecz Jan Unger.
W grupie „słabszej” niespodziewanie MOKSiR pokonał Waltera 13 DH Astra 3:2 (24:26, 25:22, 25:22, 11:25 i 15:13). W drugim meczu Hammer wygrał z El-bisem Escape również 3:2 (18:25, 25:27, 25:14, 27:25 i 16:14).
Ambicje amatorskich zespołów sprawiły, że tej niedzieli sędziujący zawody Jerzy Gizowski w trzech spotkaniach „gwizdał” 15 setów! Rewanże już w niedzielę, „przedwczesny finał” między Instal Magiem a Enterem o godz. 12.30.
ma.w)
Równie zacięty był mecz BFK z Budowlanką. Ekipa Jerzego Cabana oddała w nim dwa sety, przechylając wynik na swoją korzyść dopiero w tie-breaku. Poza wygranym przez BFK z „miażdżącą” przewagą drugim secie - 25:11 - pozostałe były bardzo wyrównane (29:31, 25:21, 20:25 i 15:12). Sprawa awansu jest wciąż otwarta - przyznał libero BFK.
Złotnik Chrzanowski wygrał z Mechanikiem Ostróg 3:1 (25:18, 22:25, 25:14, 26:24) a mecz dla obydwu ekip był ciężki, co przyznali zgodnie Wojciech Wodecki z Mechanika i Damian Paprotny ze Złotnika. W rewanżu faworytem są Złotnicy. Lunatycy ograli Trampa 3:0 (-18, -22, -21). Pogubili się przy odbiorze trudnej zagrywki rywala - powiedział o przyczynie przegranej Trampa sędziujący mecz Jan Unger.
W grupie „słabszej” niespodziewanie MOKSiR pokonał Waltera 13 DH Astra 3:2 (24:26, 25:22, 25:22, 11:25 i 15:13). W drugim meczu Hammer wygrał z El-bisem Escape również 3:2 (18:25, 25:27, 25:14, 27:25 i 16:14).
Ambicje amatorskich zespołów sprawiły, że tej niedzieli sędziujący zawody Jerzy Gizowski w trzech spotkaniach „gwizdał” 15 setów! Rewanże już w niedzielę, „przedwczesny finał” między Instal Magiem a Enterem o godz. 12.30.
ma.w)
Najnowsze komentarze