Marionetki z Bochum w SP 11
Pierwsze przedstawienie teatr dał grupie z klas I - VI z SP nr 2 na Płoni (opiekun Cecylia Jarmuła, była także tłumaczem w kontaktach jego członków z organizatorami), drugie uczniom samej „jedenastki”. Dzieci obejrzały w akcji kilkanaście marionetek w przedstawieniu o wesołym osiołku. Grupa co roku wyjeżdża z podobnymi przedstawieniami, które wykonuje dla dzieci uczących się języka niemieckiego w całej Europie. Choć głównym bohaterem sztuki był tytułowy „Eiselein” (Osiołek), małej publiczności, zgromadzonej w auli SP 11 najbardziej spodobał się lisek, narrator opowiadania - po zakończeniu spektaklu najmłodsi niemal zagłaskali na śmierć małego bohatera, któremu głosu użyczała szefowa teatrzyku. Wizyta niemieckiej grupy była jednym z punktów przeprowadzanego w szkole Dnia Języków.
Bochumski Teatr Marionetek „Hurleburlebutz” powstał przed 27 laty, kieruje nim Christa von Schilling. To mała grupa objazdowa, która od wielu lat odbywa regularne trasy objazdowe nie tylko po landach niemieckich, ale też po europejskich regionach. Występowała na wiedeńskim Międzynarodowym Festiwalu Lalek i brała udział w szwajcarskich Dniach Lalek, włoskich - w Veronie i Vicenzy - nawet w Chorwacji. W 1980 roku teatr zdobył wyróżnienie w konkursie Nordhein Westfalen „Wzorcowy dla dzieci”.
W tym roku jego trasa wiedzie od Drezna poprzez Lądek Zdrój, Wrocław, Gogolin, Racibórz, a kończy się w czeskim Krawarzu. Wieloletni i doświadczeni w marionetkowym rzemiośle artyści przygotowali inscenizację z myślą o dzieciach i dorosłych, nie tylko uczących się w szkołach, ale i będących w szpitalach, ośrodkach dla niepełnosprawnych i domach starców. W Raciborzu podejmowała członków grupy SP 11 oraz Zarząd Wojewódzki DFK z tutejszą siedzibą.
(sem)
Najnowsze komentarze