Nadużyciom na przekór
List otwarty do Doktora Stanisława Urbana - Dyrektora Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.
Szanowny Panie Dyrektorze
Media niemal codziennie dostarczają informacji o różnego rodzaju aferach i nadużyciach popełnianych przez osoby publicznego zaufania. Niestety demoralizacja nie ominęła służby zdrowia. Dzisiaj walka z tak powszechnym zjawiskiem jak łapownictwo czy nadużywanie stanowisk służbowych jest bezskuteczna, bo prawie zawsze napotyka na zmowę milczenia i zawodowej solidarności, generując poczucie bezkarności sprawców i niewiarę w skuteczne ograniczanie patologii, czy też w dochodzenie sprawiedliwości przez ofiary popełnianych przestępstw.
Dlatego wyrażam szczególne uznanie dla Pana za podjęte działania obnażające przestępczy proceder jaki miał miejsce w rybnickiej placówce tzw. „publicznej służby zdrowia” i za ujawnienie karygodnego postępowania niektórych pracowników Pańskiego szpitala.
Mam świadomość, że przeciwstawiając się nieuczciwości i nadużyciom w „swoim” środowisku może napotkać Pan na jego opór, a nawet wrogość i szykany.
Ale jednocześnie jestem przekonany, iż Pańska determinacja zostanie właściwie oceniona przez społeczeństwo oraz zyska jego zrozumienie i akceptację.
Nie wolno nam godzić się z pospolitym łajdactwem i tolerować nadużyć popełnianych przeciwko prawu i człowiekowi. To właśnie powszechna obojętność jako swoiste przyzwolenie sprawiła, że przestępcza działalność w rybnickim szpitalu mogła osiągnąć takie rozmiary i dzisiaj kładzie się negatywnie na wizerunku naszego regionu.
Teraz od postawy wielu z nas, od zdecydowanego i gremialnego opowiedzenia się po stronie uczciwości zależy, czy ta bolesna sprawa znajdzie swój właściwy finał.
Mam nadzieję, że, walcząc o przywrócenie niezbędnego zaufania i szacunku dla zawodu lekarza, nie ulegnie Pan przeciwnościom i uzyska potrzebne wsparcie ze strony podobnie myślących ludzi.
Z wyrazami szacunku i poparcia
Andrzej Markowiak
Poseł na Sejm RP
Platforma Obywatelska
Media niemal codziennie dostarczają informacji o różnego rodzaju aferach i nadużyciach popełnianych przez osoby publicznego zaufania. Niestety demoralizacja nie ominęła służby zdrowia. Dzisiaj walka z tak powszechnym zjawiskiem jak łapownictwo czy nadużywanie stanowisk służbowych jest bezskuteczna, bo prawie zawsze napotyka na zmowę milczenia i zawodowej solidarności, generując poczucie bezkarności sprawców i niewiarę w skuteczne ograniczanie patologii, czy też w dochodzenie sprawiedliwości przez ofiary popełnianych przestępstw.
Dlatego wyrażam szczególne uznanie dla Pana za podjęte działania obnażające przestępczy proceder jaki miał miejsce w rybnickiej placówce tzw. „publicznej służby zdrowia” i za ujawnienie karygodnego postępowania niektórych pracowników Pańskiego szpitala.
Mam świadomość, że przeciwstawiając się nieuczciwości i nadużyciom w „swoim” środowisku może napotkać Pan na jego opór, a nawet wrogość i szykany.
Ale jednocześnie jestem przekonany, iż Pańska determinacja zostanie właściwie oceniona przez społeczeństwo oraz zyska jego zrozumienie i akceptację.
Nie wolno nam godzić się z pospolitym łajdactwem i tolerować nadużyć popełnianych przeciwko prawu i człowiekowi. To właśnie powszechna obojętność jako swoiste przyzwolenie sprawiła, że przestępcza działalność w rybnickim szpitalu mogła osiągnąć takie rozmiary i dzisiaj kładzie się negatywnie na wizerunku naszego regionu.
Teraz od postawy wielu z nas, od zdecydowanego i gremialnego opowiedzenia się po stronie uczciwości zależy, czy ta bolesna sprawa znajdzie swój właściwy finał.
Mam nadzieję, że, walcząc o przywrócenie niezbędnego zaufania i szacunku dla zawodu lekarza, nie ulegnie Pan przeciwnościom i uzyska potrzebne wsparcie ze strony podobnie myślących ludzi.
Z wyrazami szacunku i poparcia
Andrzej Markowiak
Poseł na Sejm RP
Platforma Obywatelska
Najnowsze komentarze