Rewizyta Rosjan
Na zaproszenie dyrekcji II LO, przez tydzień w naszym mieście przebywała grupa młodzieży z Moskwy wraz z nau-czycielami. Goście mieszkali w domach licealistów.
Młodzi Rosjanie zawitali do Raciborza w sobotę, 6 września. Kilkunastoosobowa grupa złożyła raciborzanom wizytę w ramach współpracy II LO z partnerską szkołą nr 1968 w Moskwie. Inicjatorką przedsięwzięcia jest polonistka i rusycystka w jednej osobie - Krystyna Sordyl z II LO, która wraz z grupą swoich uczniów udała się w czerwcu do Moskwy, gdzie nawiązała bliższą współpracę z Rosjanami.
Podczas wrześniowej rewizyty przewidziano wiele atrakcji. Młodzież zwiedziła szkołę oraz wyruszyła tropem raciborskich ciekawostek historycznych a także uczestniczyła w spotkaniu ze Starostą Powiatu. Wieczorami młodzież polska i rosyjska biesiadowała przy wspólnym ognisku i bawiła się w raciborskich kawiarniach.
Przez dwa dni licealiści uczestniczyli w wycieczce objazdowej. Zwiedzili Wieliczkę, Kraków, Zawoję, Pszczynę i Oświęcim. Rosjanom podobało się nasze miasto. W ankietach podkreślali, że jest spokojne i ciche. Wrażenie zrobiły kwiaty na klombach i balkonach. Dziwili się, że samochody zatrzymują się, by przepuścić pieszych. Kraków wzbudził zachwyt, podobnie Pszczyna. Uczniowie bardzo przeżyli to, co zobaczyli w Oświęcimiu. Ze wzruszeniem składali kwiaty. W ankiecie wyrazili również chęć ponownego przyjazdu - opowiada Krystyna Sordyl.
E.Wa
Podczas wrześniowej rewizyty przewidziano wiele atrakcji. Młodzież zwiedziła szkołę oraz wyruszyła tropem raciborskich ciekawostek historycznych a także uczestniczyła w spotkaniu ze Starostą Powiatu. Wieczorami młodzież polska i rosyjska biesiadowała przy wspólnym ognisku i bawiła się w raciborskich kawiarniach.
Przez dwa dni licealiści uczestniczyli w wycieczce objazdowej. Zwiedzili Wieliczkę, Kraków, Zawoję, Pszczynę i Oświęcim. Rosjanom podobało się nasze miasto. W ankietach podkreślali, że jest spokojne i ciche. Wrażenie zrobiły kwiaty na klombach i balkonach. Dziwili się, że samochody zatrzymują się, by przepuścić pieszych. Kraków wzbudził zachwyt, podobnie Pszczyna. Uczniowie bardzo przeżyli to, co zobaczyli w Oświęcimiu. Ze wzruszeniem składali kwiaty. W ankiecie wyrazili również chęć ponownego przyjazdu - opowiada Krystyna Sordyl.
E.Wa
Najnowsze komentarze