Trudno je dostać
Psy towarzyszyły mi od zawsze. Były różne, z reguły nierasowe. Później zaczęła się przygoda z owczarkami szkockimi. Obecnie są norwich teriery - mówi Maria Han, która w Raciborzu-Markowicach prowadzi niewielką hodowlę tej rasy.
Norwich terrier to rasa wywodząca się z Hrabstwa Norfolk w Anglii. Są to pieski o mało atrakcyjnym wyglądzie, wręcz niepozorne. To rasa dla koneserów. W domu norwich zachowuje się jak kot, nie demonstruje „charakterku” teriera. Można jednak o nim powiedzieć, że to duży pies w małym ciałku - charakteryzuje podopiecznych Maria Han. Są odważne i niezwykle czujne, niekłopotliwe i niedrogie w utrzymaniu, można je wszędzie ze sobą zabrać. Są niedrogie w utrzymaniu,. Co ważne, w ogóle nie gubią sierści. Przywiązują się tylko do jednego właściciela. Na wystawach pojawiają się sporadycznie. Z reguły norwich teriery są rude ale trafiają się też czarne, „podpalane”.
Tego lata suczki pani Marii powiły aż 10 dorodnych szczeniąt. Ich tatą jest jeden z najbardziej utytułowanych norwich terierów na świecie - Bajo Bongo. Taki miot to rzadkość. Kiedy rodzą się 3-4 szczenięta należy się już bardzo cieszyć, bo z reguły są 2-4 w miocie - twierdzi M.Han. Stąd tak trudno o pieski tej rasy. Bywa, że chętni czekają i dwa lata na swojego czworonoga. Norwich teriery z Markowic pojechały m.in. do Estonii, Moskwy jak również do Europy Zachodniej. Pięć z nich udało się do USA.
Maria Han zajmuje się hodowlą rasowych psów już od 22 lat (od 5 terierami). Do Raciborza przyjechała z rodziną prze 18 laty z aglomeracji katowickiej. Ceni sobie spokój wiejskiej okolicy i kontakt z przyrodą. Jest kierownikiem sekcji terrierów w raciborskim oddziale związku kynologicznego i asystentem kynologicznym grupy III (terierów). W tej części Polski jako jedyna hoduje psy tej rasy. Kilku przedstawicieli mieszka w rejonie Łodzi i Warszawie. M.Han posiada dwie suczki - Ivet i jej córkę Tosię, obie championki (ich imiona rodowodowe to Ekstra Baba i Prima Ola). Są żywione naturalnie - gotowanym mięsem z dodatkiem ryżu i dużej ilości warzyw. Dostają też pokrzywę i wiele ziół - zdaniem Marii Han to bogate źródło witamin i mikroelementów. Z Markowic „wyemigrowały” w świat tego lata.
Więcej o norwich terrierach można poczytać w internecie m.in. na: www.norwich-terrier.prv.pl
(ma.w)
Tego lata suczki pani Marii powiły aż 10 dorodnych szczeniąt. Ich tatą jest jeden z najbardziej utytułowanych norwich terierów na świecie - Bajo Bongo. Taki miot to rzadkość. Kiedy rodzą się 3-4 szczenięta należy się już bardzo cieszyć, bo z reguły są 2-4 w miocie - twierdzi M.Han. Stąd tak trudno o pieski tej rasy. Bywa, że chętni czekają i dwa lata na swojego czworonoga. Norwich teriery z Markowic pojechały m.in. do Estonii, Moskwy jak również do Europy Zachodniej. Pięć z nich udało się do USA.
Maria Han zajmuje się hodowlą rasowych psów już od 22 lat (od 5 terierami). Do Raciborza przyjechała z rodziną prze 18 laty z aglomeracji katowickiej. Ceni sobie spokój wiejskiej okolicy i kontakt z przyrodą. Jest kierownikiem sekcji terrierów w raciborskim oddziale związku kynologicznego i asystentem kynologicznym grupy III (terierów). W tej części Polski jako jedyna hoduje psy tej rasy. Kilku przedstawicieli mieszka w rejonie Łodzi i Warszawie. M.Han posiada dwie suczki - Ivet i jej córkę Tosię, obie championki (ich imiona rodowodowe to Ekstra Baba i Prima Ola). Są żywione naturalnie - gotowanym mięsem z dodatkiem ryżu i dużej ilości warzyw. Dostają też pokrzywę i wiele ziół - zdaniem Marii Han to bogate źródło witamin i mikroelementów. Z Markowic „wyemigrowały” w świat tego lata.
Więcej o norwich terrierach można poczytać w internecie m.in. na: www.norwich-terrier.prv.pl
(ma.w)
Najnowsze komentarze