Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

Niedzielne biesiadowanie

14.05.2003 00:00
W Świetlicy w Bolesławiu odbyła się Biesiada Bolesławska - pt. „90. Urodziny Ciotki Pauliny”. Tradycja tej imprezy przenosi nas do workowa, gdzie od wielu lat Sabina Ciuraszkiewicz organizuje przy Centrum Kultury Biesiady Śląskie. Świetlica bolesławska jest jedną z placówek Gminnego Zespołu Oświaty Kultury Sportu i Turystyki, w której aktywnie działa Alicja Fichna. Z jej to inicjatywy i pełnego zaangażowania w Bolesławiu, odbyło się już po raz drugi spotkanie, zorganizowane na wzór biesiad tworkowskich.

Prowadzącą niedzielnych urodzin była Maria Riedel. W roli ciotki Pauliny wystąpiła energiczna Krystyna Maisik przyjmująca „w swoje święto” kolejnych gości: sąsiadki, w tej roli Marianna Koczwara i Alicja Fichna, sąsiadów - Michał Kowczara i Arnold Fichna, brata - Łukasz Stuchły, który przybyłych panów, siedzących na sali, gorąco zachęcał do założenia Partii Obrony Chłopów, w czasach królującego feminizmu. Gościem urodzin był też policjant- Rafał Koczwara oraz Walduś - wnuczek, lekarz i wójt gminy - w tych rolach zaprezentował się doskonały Andrzej Tomaszek.

Biesiadę ozdobiły występy trzech zespołów. Na wstępie w pięknych kostiumach zaprezentowali program złożony ze skeczy, piosenek i układów tanecznych utalentowani uczniowie Szkoły Podstawowej w Bolesławiu prowadzeni przez Beatę Kubny i Edytę Witeczek. W części głównej wystąpił doskonały i znany zespół z Tworkowa Uśmiech prowadzony pod kierunkiem Ilony Świerczek oraz równie ciekawy, ale nieco młodszy zespół taneczny Tęcza w składzie Monika Tomaszek i Adrianna Fichna, opiekunem którego jest Alicja Fichna.

Dużo zabawy dostarczyła zarówno gra aktorów, jak i same teksty skeczów zrealizowane na podstawie twórczości czeskiej pisarki Jany  Schlossarkowowej, która zagościła w Polsce za sprawą mieszkanki Bolesławia - Marii Bartosz. Jako pierwsza przywiozła z Czech skecze, które zaaranżowano do śląskich biesiad. Autorka krótkich opowiadań Jana Schlossarkowowa była gościem specjalnym zdarzenia kulturalnego. Przywiozła swoje tomiki z zabawnymi historyjkami. Pod koniec spotkania pisarka rozbawiła zgromadzonych uroczyście odczytując w oryginalnym, czeskim języku, niektóre ze swoich bardzo dowcipnych opowiadań.

Pełna ciepła i przyjaznego, gościnnego nastroju wesoła biesiada była wzbogacona muzyką, nad którą pieczę sprawował Brunon Stuchły. Ponieważ organizatorzy przygotowali śpiewniki ze wszystkimi tekstami śląskich piosenek wykorzystanych w programie, można było przyłączyć się do aktorów i razem zaśpiewać „Poszła Karolinka”, „Tam nad Wisłą doliną” i inne znane piosenki.

Ciekawa część artystyczna biesiady trwała prawie trzy godziny, a widzowie odprężeni i w dobrych nastrojach pozostali w świetlicy bolesławskiej jeszcze długo po zakończeniu programu rozrywkowo-kabaretowego.

W niedzielę w Świetlicy przy Szkole Podstawowej nie zabrakło mieszkańców Bolesławia i okolic, jak również dyrektora GZOKSiT - Grzegorza Utrackiego, który uroczyście przywitał zespoły i przybyłych oraz zastępcy wójta gminy Krzyżanowice- Maksymiliana Lamczyka.

Jeżeli wszystko ułoży się po myśli organizatorów biesiad - wszyscy chętni będą mogli za rok  bawić się już na 91. urodzinach ciotki Pauliny.

Małgorzata Handzlik

  • Numer: 20 (579)
  • Data wydania: 14.05.03