Konkurs kadrowy
W maju odbędzie się konkurs na zastępcę dyrektora Szpitala Rejonowego ds. medycznych.
Na 21 maja władze powiatu zaplanowały przeprowadzenie konkursu na stanowisko zastępcy dyrektora ds. medycznych Szpitala Rejonowego w Raciborzu. Obecnie obowiązki te peł-ni dr Stanisław Płonka, do niedawna szef prywatnej kliniki chirurgicznej. W komisji konkursowej zasiądzie piętnastu członków; sześciu wydeleguje powiat, jednego Rada Społeczna Szpitala, kolejnych sześciu związki zawodowe oraz - po jednym - lekarze i pielęgniarki. Nie ma na razie żadnej decyzji co do konkursu na stanowisko zastępcy dyrektora ds. medycznych.
Przypomnijmy, że po wyborach stanowisko dyrektora stracił Bogdan Łaba. Z funkcji zastępcy ds. medycznych zrezygnował były radny powiatowy Roman Gnot. Nowym dyrektorem został Wojciech Krzyżek, były wiceprezydent Raciborza, związany politycznie z rządzącym w powieciem Razem dla Ziemi Raciborskiej. Pełniącym obowiązki zastępcy został Stanisław Płonka. Ta nominacja odbyła się w nie najlepszej atmosferze. Krótko po objęciu funkcji Śląska Regionalna Kasa Chorych zerwała z jego kliniką kontrakt argumentując to nieprawidłowościami w rozliczaniu świadczeń medycznych i stosowanie praktyk paramedycznych.
Indagowany co prawda zaprzecza przekonując, że nie ma sobie nic do zarzucenia, ale wokół sprawy zrodziło się wiele kontrowersji. Politycy w powiecie przyznają wprost, że konsekwencją mogą być nie najlepsze układy w Katowicach, gdzie na miejscu kasy chorych powstał oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, ale zdominowany przez tę samą ekipę, która zdecydowała się na zerwanie kontraktu z kliniką dr. Płonki, mając, co ważne, poparcie konsultantów wojewódzkich.
(waw)
Przypomnijmy, że po wyborach stanowisko dyrektora stracił Bogdan Łaba. Z funkcji zastępcy ds. medycznych zrezygnował były radny powiatowy Roman Gnot. Nowym dyrektorem został Wojciech Krzyżek, były wiceprezydent Raciborza, związany politycznie z rządzącym w powieciem Razem dla Ziemi Raciborskiej. Pełniącym obowiązki zastępcy został Stanisław Płonka. Ta nominacja odbyła się w nie najlepszej atmosferze. Krótko po objęciu funkcji Śląska Regionalna Kasa Chorych zerwała z jego kliniką kontrakt argumentując to nieprawidłowościami w rozliczaniu świadczeń medycznych i stosowanie praktyk paramedycznych.
Indagowany co prawda zaprzecza przekonując, że nie ma sobie nic do zarzucenia, ale wokół sprawy zrodziło się wiele kontrowersji. Politycy w powiecie przyznają wprost, że konsekwencją mogą być nie najlepsze układy w Katowicach, gdzie na miejscu kasy chorych powstał oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, ale zdominowany przez tę samą ekipę, która zdecydowała się na zerwanie kontraktu z kliniką dr. Płonki, mając, co ważne, poparcie konsultantów wojewódzkich.
(waw)
Najnowsze komentarze