Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

Paragraf 24f

16.04.2003 00:00
Radnemu miejskiemu nie wolno prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. Jeśli do końca marca rajcy, których dotyczył ten zakaz, nie zaprzestali takiej działalności, grozi im teraz utrata mandatu. Sprawa budzi jednak sporo kontrowersji, bo nie ma jednoznacznej wykładni, o jaką dokładnie działalność gospodarczą chodzi. Czy tylko przedsiębiorców, czy też wszystkich instytucji w jakikolwiek sposób gospodarujących? W zależności jak postąpi Rada Miasta w Raciborzu, mandaty stracić może aż czterech, albo tylko jeden radny. W tym numerze piszemy kogo i dlaczego dotyczy problem. O sprawie, która dostarczy też sporo emocji na najbliższej sesji.
Na sesji Rady Miasta, 16 kwietnia, głosowane będą cztery projekty uchwał w sprawie wygaśnięcia mandatów
T. Wojnara, Z. Ciszka, M. Wiechy i W. Ziajki. Najprawdopodobniej wygaśnie tylko ten ostatni.

Wszystko za sprawą art. 24f ustawy samorządowej, który mówi, iż „radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności”. Radni, których przepis dotyczy, mieli do końca marca czas na uregulowanie sprawy, czyli zaprzestanie działalności. Jeśli tego nie zrobili, Rada powinna podjąć uchwałę o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów. Jak dotychczas, przypadek taki odnotowano w Kuźni Raciborskiej. Mandat straciła radna prowadząca działalność gospodarczą w miejskim domu kultury.

W całej rozciągłości przepis dotyczył radnego Wojciecha Ziajki, do niedawna w klubie Ruch Samorządowy „Racibórz 2000”, obecnie niezależnego. W miejskim lokalu miał on swoje biuro nieruchomości, które obecnie stara się wykupić na własność. Od 1 kwietnia Ziajka przeniósł biuro do położonego obok Hotelu „Polonia” i, w części dotyczącej miejsca prowadzenia działalności, dokonał odpowiednich zmian we wpisie do ewidencji w magistracie. Przekonuje, że art. 24 f nie ma do niego zastosowania.
Rządząca w Radzie większość - dawni klubowi koledzy Ziajki z RS

„R-rz 2000” oraz TMZR, uważa jednak, że przepis ma nadal zastosowanie, bo nie ustał stosunek najmu lokalu użytkowego. Również prezydent Jan Osuchowski, zapytany formalnie o wskazanie radnych gospodarujących na mieniu gminy, podał W. Ziajkę. Jak się dowiedzieliśmy, na sesji 16 kwietnia, głosowany będzie projekt uchwały w sprawie wygaśnięcia jego mandatu. Jeśli do tego dojdzie, a w toku odwoławczym zachowana zostanie moc uchwały (radny Ziajka z pewnością będzie ją skarżył), wolny mandat obejmie Marek Labus.

Pozostaje kwestia pozostałych trzech mandatów. Tu nie bez znaczenia jest spór, jaki niedawno wiedli radni TMZR i RS-u ze swoim byłym klubowym kolegą. Kiedy W. Ziajka zawiązał klub Nasze Miasto, został wyrzucony z RS-u i odwołany z funkcji szefa Komisji Rewizyjnej. Poszło o nieruchomości. Radny starał się o budowę centrum handlowego przy ul. Bosackiej (na gruncie własnym i gminy), sprzeciwiając się jednocześnie lokalizacji hipermarketu w Oborze. RS i TMZR uznali, że doszło do kolizji interesów; własnego radnego i gminy.

Projekty uchwał w sprawie wygaśnięcia mandatów Tadeusza Wojnara (RS), Zbigniewa Ciszka i Marii Wiechy (oboje TMZR) wniosła piątka radnych: Wiesław Jacheć, Roman Gnot i Piotr Ćwik (wszyscy troje Forum Samorządowe), Mariusz Marchwiak (SLD) oraz W. Ziajka. Do biura Rady Miasta wpłynęły 1 kwietnia, po zamknięciu proponowanego porządku obrad. Jak powiedział nam przewodniczący Rady T. Wojnar, mimo, iż wniesione zostały po terminie, to znajdą się w porządku najbliższej sesji.

Radni inicjatorzy argumentują, że trójka radnych zawiaduje działalnością gospodarczą wykorzystującą mienie gminy; w przypadku Ciszka, prezesa TMZR-u, chodzi o wynajmowanie komunalnego lokalu przy ul. Długiej, i podnajmowanie go fotografowi oraz działalność wydawniczą towarzystwa, zaś w przypadku Wiechy, dyrektorki Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Caritas oraz prezesa Raciborskiego Funduszu Lokalnego, o to, że obie instytucje zajmują miejski kompleks budynków przy ul. Rzeźniczej, a CRON prowadzi działalność związaną ze sprzedażą posiłków i usług rehabilitacyjnych.

Najwięcej zarzutów radni skierowali w stosunku do T. Wojnara, na co dzień prezesa SM Nowoczesna, która ma w swym statucie działalność gospodarczą. Uważają, że w tym przypadku zachodzi kolizja z interesami gminy, bo Nowoczesna użytkuje wieczyście miejskie grunty. Zarzucają mu, że: wkroczył w gospodarkę finansową i podatkową gminy, przez co działa w interesie własnym i spółdzielców; może wykorzystywać informacje o nieruchomościach przeznaczonych do zbycia; podejmował próby sprzedaży przez Nowoczesną gruntów przejętych wcześniej za bezcen od miasta oraz torpeduje uchwałę o preferencyjnej sprzedaży mieszkań komunalnych na rzecz najemców.

Przewodniczący Wojnar twierdzi, że zarzuty wobec niego są bezpodstawne i absurdalne, ich autorstwo przypisuje W. Ziajce, przekonując jednocześnie, iż tłem dla ich powstania było widmo utraty mandatu przez tegoż radnego. RS i TMZR stoją na stanowisku, iż art. 24 f ma zastosowanie jedynie do podmiotów stricte gospodarczych, a nie towarzystw, ośrodków rehabilitacyjnych czy spółdzielni. Jako że mają większość w Radzie, zapowiadają, iż przegłosują jedynie wygaśnięcie mandatu W. Ziajki.  

Grzegorz Wawoczny
  • Numer: 16 (575)
  • Data wydania: 16.04.03