Utrzymać dotację
Władze w Starostwie i miejscowe SLD, które w powiecie zasiada w ławach opozycji, zwarły szeregi na rzecz zatrzymania dla Raciborza 15 mln zł rządowej dotacji na kontynuację budowy szpitala przy ul. Gamowskiej. Pieniądze z Warszawy, w ramach kontraktów regionalnych dla województw, rozdzielą Urząd Marszałkowski i obecnie zdominowana przez SLD ekipa rządząca. Niedawno pojawiła się propozycja, by zaplanowane na ten rok 15 mln zł dotacji dla Raciborza obniżyć o 5 mln zł, które miały trafić do Częstochowy i Rybnika
Władze powiatu wystosowały do Urzędu Marszałkowskiego pismo, w którym przekonują, iż bez tych 15 mln zł nie da się wcielić w życie programu naprawczego Szpitala Rejonowego, a więc przeniesienia reszty oddziałów z ul. Bema na ul. Gamowską. Starania Starostwa zadeklarowali poprzeć lokalni działacze SLD.
Już dziś nieoficjalnie wiadomo, że pieniądze uda się zatrzymać. Niewykluczone, że dotacja zostanie nawet nieznacznie zwiększona, bo raciborski program daje konkretny efekt, o który chodzi rządowi - uruchomienie najważniejszej części nowego szpitala, czyli bloku łóżkowego. Tymczasem podobnych efektów nie można spodziewać się w Częstochowie ani Rybniku.
Niedawno budowę szpitala wizytował Wiesław Maras, członek zarządu województwa. Pochlebnie wyrażał się o programie naprawczym oraz dotychczas wykonanych pracach.
(waw)
Już dziś nieoficjalnie wiadomo, że pieniądze uda się zatrzymać. Niewykluczone, że dotacja zostanie nawet nieznacznie zwiększona, bo raciborski program daje konkretny efekt, o który chodzi rządowi - uruchomienie najważniejszej części nowego szpitala, czyli bloku łóżkowego. Tymczasem podobnych efektów nie można spodziewać się w Częstochowie ani Rybniku.
Niedawno budowę szpitala wizytował Wiesław Maras, członek zarządu województwa. Pochlebnie wyrażał się o programie naprawczym oraz dotychczas wykonanych pracach.
(waw)
- Numer: 14 (573)
- Data wydania: 02.04.03
Najnowsze komentarze