Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

List do redakcji

12.03.2003 00:00
Szanowna Redakcjo!

Od początku powstania waszej gazety czytam ją z wielką uwagą i stale. Jeszcze „ciepłą” we wtorkowy wieczór podaje mi ją sympatyczny pan z kiosku przy ul. Słowackiego. Takie „ciepłe” informacje nie zawsze wprowadzają mnie w miły wieczorny nastrój, kiedy już przeczytam ostatnią stronę. „Grzeją” mnie, podnoszą adrenalinę i wkurzają od kilku miesięcy wasze artykuły o planowanym wybudowaniu 2 hipermarketów po 5000 m2 każdy. Wasz ostatni artykuł pt. „Ratusz bada zwyczaje” tak mnie zdenerwował, że sięgnęłam po długopis aby napisać do waszej gazety, co myślę o tej sprawie. Dziękuję: p. G. Wawocznemu za te artykuły, bo dzięki niemu wiem co się planuje przeciwko nam za nasze pieniądze!

Ten artykuł uzmysłowił mi jedną sprawę:

Pan Prezydent Miasta, cała Rada i wszyscy wybrani przez nas radni w ogóle o nas nie dbają! Planują co im się rzewnie podoba, bez względu na wszystko, bez względu na nasze i naszych dzieci zdrowie!

Gdzie rekreacja, wypoczynek i zdrowie w naszym mieście?

Odpowiedź: wśród samochodów dostawczych, samochodów osobowych w środku latach przy dwóch hipermarketach na Kamienioku kilka metrów od campingu, teraz z jednym basenem (miało być kilka zjeżdżalni), kilka metrów od Arboretum Bramy Morawskiej w lesie „Obora” (za tym też poszły nasze pieniądze), obok ostatnich „zielonych płuc” miasta, ulubionego miejsca letnich i zimowych spacerów ludzi, którzy ucierpieli podczas powodzi i nie mają się gdzie odprężyć w basenie latem, którzy zimą robią tu kuligi i zjeżdżają z tzw. siedmiu górek ze swoimi dziećmi.

Czy te hipermarkety muszą być na Kamienioku? Czy nie ma innej lokalizacji? Czy muszą być hiper? Wszyscy ubożejemy. Dobrze jest mieć możliwość robienia dużych zakupów w jednym miejscu, ale czy to ma być kosztem naszej rekreacji, wypoczynku i w końcu zdrowia?

Pan Prezydent Osuchowski za swojej poprzedniej kadencji „popisał” się kompleksem basenów na Ostrogu za Domem Złotej Jesieni, a teraz po raz drugi szykuje nam to samo! Gdzie mamy wypoczywać latem my, poszkodowani przez powódź, których nie stać na wyjazd? Odbiera Pan prestiżowe nagrody „Gmina przyjazna środowisku” a jak ta inwestycja wpłynie na Arboretum Bramy Morawskiej czyli las „Obora”, na zdrowie mieszkańców tej dzielnicy, na zdrowie raciborzan, nie mogących tu odetchnąć latem?

Czy w miejscu gdzie można by zbudować jeszcze kilka basenów np. 50-metrowy, aby obejrzeć kilka razy w roku międzynarodowe zawody pływaków czy płetwonurków, zrobić pokazy służb ratowniczych, powodziowych i nie tylko, rozegrać mecze piłki wodnej, gdzie rodziny przychodziłyby po prostu wykąpać się - będziemy to robić wśród spalin? Czy w mieście, które ma Szkołę Mistrzostwa Sportowego o wielkich tradycjach, klub pływacki „Victoria”, Międzyszkolny Osrodek Sportowy, OSiR, Klub Olimpijczyka „Sokół”, Wyższą Szkołę Zawodową o profilu wychowania zdrowotnego i fizycznego, gdzie mieszka i działa wiele wspaniałych osób, zajmujących się sportem, rehabilitacją osób niepełnosprawnych, kilka wielkich zakładów pracy chronionej (Mieszko, Rameta) nie ma jednej osoby, która wyraziłaby sprzeciw tej planowanej inwestycji? Nie pozwólmy na tę lokalizację, bo chcemy w tej naszej kotlinie raciborskiej dłużej żyć, chcemy coś dla siebie, zdrowia! Gdzie są głosy pana Nazarki - szefa Klubu Olimpijczyka, pana Tylki - dyrektora SMS, pana rektora Raczka z Wyższej Szkoły Zawodowej, pana prorektora Pośpiecha, pana Bugdola - inicjatora powstania tejże szkoły, pani M. Wiechy (w sprawie obrony niepełnosprawnych), panów prezesów „Mieszka”, „Ramety” i innych, nau-czycieli wf i trenerów, rodziców małych i większych dzieci, lekarzy (tych co są radnymi też), a w końcu gdzie są głosy odpowiedzialnych za rekreację w tym mieście. Co na to mieszkańcy Obory? Cisza? Nie wierzę! W tej dzielnicy też mieszka radny ubiegłej kadencji - co on na to? Gdzie mamy latem pływać? Co zrobiono ze starymi basenami? Kryte pływalnie: latem remont, zimą ograniczone wstępy wolne, w niedzielę czynne tylko do 13.00!(może zmienić to na od 13.00 do 22.00 z miłą muzyką i jakuzzi oraz zewnętrzną rurą do zjeżdżania jak na starym basenie przy ul. Ozimskiej w Opolu!) Baseny na Ostrogu w ruinie (te prezydenckie). Zakaz kąpieli na tych żwirowiskach. Baseny przy ul. Bema - ruina. A można by małym nakładem zrobić coś, co rozładuje nadmiar osób na basenie w Oborze i uszczęśliwi małe dzieci i ich mamy. Na starych basenach przy ul. Bema zrobić kompleks małych baseników (płytkich), brodzików, małych zjeżdżalni, fontann, aqua parku dla najmłodszych, zjeżdżalni na bazie ziemnych nasypów pokrytych folią i nawilżanych wodą, trochę huśtawek i piasku. Tanio, miło i zdrowo. Wiele matek nie pojedzie na basen do Obory, bo autobusy są za małe aby zmieścić wózki i pasażerów. Mając jeszcze obok park, łódki, łabędzie - zostanie w mieście. Ale to, o czym napisałam to moje propozycje - fatamorgana dla miasta! Pojedźcie rajcowie na południe Europy do Włoch, na Lazurowe Wybrzeże lub blisko do Czech i na Węgry i zobaczycie jak oni dbają o swoje zdrowie i relaks. A może wy nie wypoczywacie zawaleni pracą i do życia potrzebne wam tylko hipermarkety? Jeść trzeba i wyglądać też! Budżet miasta jest ważny, ale nasze - mieszkańców tego miasta zdrowie jeszcze ważniejsze!

Utrzymujmy naszych radnych z naszych podatkowych pieniędzy! Dużych pieniędzy! Musimy mieć do tego końskie zdrowie. Raciborzanie, zadbajmy o siebie! To o czym pisałam przecież przyniesie też dochód.

Będziemy zdrowsi (Kasa Chorych zyska), ściągnie zawodników wysokiej klasy na zawody i fundusze na te cele z Głównego Urzędu Kultury, zwiększy atrakcyjność miasta, zarobią camping, baseny, hotele, gastronomia, ściągnie fundusze z Unii Europejskiej czy PHARE (Rybnik ma te dofinansowania dawno!) bo jesteśmy miastem ekologicznym. Od powodzi w 1997 r. mamy dopiero od roku jednoletni basen! Rozpiszcie konkurs na inną lokalizację hipermarketów - może obok Centrum Logistycznego lub na terenie przy byłej bazie MPK? Rozpiszcie konkurs na rozbudowę basenów! Zapytajcie znakomitości tego miasta o zdanie w tej sprawie! Jak wypoczywają i gdzie latem? Jak się relaksują i dbają o zdrowie zimą? Czego oczekują mieszkańcy, którzy dobrotliwie wybrali i utrzymują ludzi w Urzędzie Miasta, którzy działają przeciwko ich zdrowiu w tej sprawie! Po powodzi stulecia chcemy dla siebie, swoich dzieci i wnuków zdrowia i długich lat życia Panie Prezydencie! To jest list otwarty - napiszcie, że to początek listów od czytelników w tej sprawie do Pana Prezydenta i rajców tego miasta. Może raciborzanki, na co dzień dbające o zdrowie swoich rodzin powalczą o nie inaczej - trochę przyszłościowo? Powołajmy w tym celu i przyszłościowo w wielu innych - wymagających zdrowego rozsądku - Ligę Kobiet Raciborskich! Co na to Liga Zielonych, tak walcząca o ekologię? Panie Redaktorze Wawoczny, proszę napisać, w którym miejscu na Kamienioku mają powstać te hipermarkety - gdzie zaplanowano ich lokalizację? Wracając do rekreacji - jeden mały basenik letni dla takiego miasta jak Racibórz nie wystarczy nawet do tego, aby każdy raciborzanin zamoczył w nim jedną nogę. Lato zaczyna się już za cztery miesiące!

Pozdrawiam pracowników redakcji wraz z Redaktorem Naczelnym - liczę na publikację tego listu i liczne wywiady na ten temat.
Raciborzanka
PS.
Pan Prezydent pewnie pierwszy wyjedzie z naszego miasta na urlop w inne strony - latem. Raciborzanom zostanie korzystanie z 2 parków, 1 fontanny, 1 basenu letniego, brukowanego klepiska Rynku i wielu ogródków piwnych oraz spacery po ulicach w upale, w oparach samochodowych spalin. Gdyby to zmienić - wszystkie pieniądze na wyjazdowy wypoczynek zostałyby w tym mieście! Odezwę się do Pana Redaktora Naczelnego po publikacji tego listu. Jestem ciekawa, czy ktoś ma podobne do mojego zdanie, czy każdy boi się o swój tzw. stołek nie tylko płacony z budżetu. Ksero tego listu wyślę do Pana Prezydenta, bo może nie czyta Waszej Gazety? 
  • Numer: 11 (570)
  • Data wydania: 12.03.03