Miasto nie podżyruje
Zaciągnięte w latach poprzednich kredyty i pożyczki, m.in. na budowę oczyszczalni i sieci kanalizacyjnej, nie pozwalają już miastu zaciągać ani poręczać nowych zobowiązań. Zgodnie z przepisami prawa budżetowego, roczna kwota pieniędzy przeznaczona na obsługę zadłużenia nie może przekroczyć 15 proc. wszystkich wydatków, a wlicza się do niej również udzielone gwarancje i poręczenia.
To zła wiadomość dla wspólnot mieszkaniowych, które mają zamiar przystąpić do tzw. termomodernizacji swoich budynków. Obecnie prace takie prowadzone są na bloku przy ul. Opawskiej. Wspólnota zdecydowała się zaciągnąć preferencyjny kredyt ze środków funduszy ochrony środowiska, który zostanie spłacony głównie dzięki oszczędnościom na wydatkach z tytułu opłat za ogrzewanie. Tą drogą, która jak na razie jest jedyną szybko umożliwiającą modernizację i odnowienie elewacji, chcą pójść inne wspólnoty, m.in., jak pisze do zarządu miasta dyrekcja Miejskiego Zarządu Budynków, przy ul.: Głubczyckiej 55a, Książęcej 9-9a, Waryńskiego 7a-d, Opawskiej 8 i Katowickiej 17-17a.
Zdaniem władz miasta, które nie chcą poręczać wspólnotom pożyczek i zachować zdolność kredytową na wypadek konieczności wykonania innych prac, rozwiązaniem sytuacji jest zabezpieczanie pożyczek w innej formie, np. poprzez hipotekę na remontowanym budynku.
(w)
Najnowsze komentarze