Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

Opuszczone niszczeją

30.01.2002 00:00
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego przedstawił swoje sprawozdanie z działalności za 2001 r.

O około 25 proc. wzrosła w ubiegłym roku liczba spraw załatwianych przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Raciborzu. Do połowy listopada wpłynęło do niego blisko 440 pism dotyczących głównie nieprawidłowości w zabudowie działek zagrodowych oraz stanu technicznego lub niewłaściwej eksploatacji mieszkań w budynkach wielorodzinnych. W czternastu sprawach nakazano rozbiórkę. W czterech chodziło o samowolną zmianę sposobu użytkowania. Osiemnaście przypadków dotyczyło wstrzymania robót budowlanych z powodu prowadzenia robót bez wymaganego zezwolenia lub zgłoszenia. PINB uzasadnił to zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi lub mienia. Zdarzało się również, że inwestor realizował budowę nie dotrzymując warunków określonych w pozwoleniu.
 
Kilkadziesiąt razy PINB nakazywał doprowadzenie obiektu do właściwego stanu technicznego. Kontrolowano również książki obiektów budowlanych, głównie zarządzanych przez Miejski Zarząd Budynków. „Z protokołów kontrolnych wynika, że większość z nich wymaga ekspertyzy stanu technicznego całości lub części, w celu określenia stopnia zagrożenia mieszkańców” - czytamy w sprawozdaniu.
 
Najgorzej przedstawia się stan domów opuszczonych przez właścicieli, którzy mieszkają na Zachodzie oraz zabudowań po byłych PGR-ach. W tych pierwszych przypadkach bardzo często nikt nie opiekuje się obiektem. Nie można też ustalić miejsca pobytu właściciela lub spadkobierców. Tymczasem koszty zabezpieczenia są duże i nie ma komu ich pokryć, choć niektóre nieruchomości na pewno znalazłyby nabywców. Kłopot jest z obiektami pod ochroną konserwatorską, np. z pałacem w Rzuchowie i Krowiarkach, stajnią huzarską przy ul. Podwale 9 i kamienicami przy ul. Długiej 43-45. PINB nie ma wpływu na ich stan, gdyż podlegają przepisom o ochronie zabytków.

(w)

  • Numer: 5 (513)
  • Data wydania: 30.01.02