Dobrze traktujesz, mniej ryzykujesz
Zaproponowane przez KRUS hasło działań prewencyjnych, ma szeroki wydźwięk ponieważ praca w gospodarstwie przy zwierzętach może być powodem wielu niebezpiecznych sytuacji. Ich celem jest uświadomienie rolnikom, że zwierzę nie jest przedmiotem, tylko żywą istotą. Odpowiednie traktowanie ich, zmniejsza ryzyko wypadków podczas ich obsługi. Oto kilka zdarzeń podczas pracy ze zwierzętami, które nie pozostały bez konsekwencji zdrowotnych dla hodowców.
Jeden z właścicieli stada wydzielał byki przeznaczone do sprzedaży, wyganiając wyselekcjonowane opasy na zewnątrz ogrodzenia. Jedno ze zwierząt nagle odwróciło się i zaatakowało rolnika. Byk przygniótł poszkodowanego do ogrodzenia i łbem uderzał go w klatkę piersiową i kolana. W wyniku tego wypadku rolnik doznał urazu kończyny dolnej prawej i klatki piersiowej.
Innym razem rolniczka podczas zadawania karmy bydłu zauważyła, że bykowi (stojącemu na pierwszym stanowisku przy przejściu) zsunął się łańcuch, z jednej strony łba za prawy róg. Byk jadł karmę z koryta paszowego, a w tym czasie rolniczka chciała niepostrzeżenie przełożyć łańcuch za róg zwierzęcia i nałożyć mu go z powrotem na kark. Poszkodowana chwyciła łańcuch prawą ręką, ale w tym momencie byk gwałtownie szarpnął łbem, a łańcuch wpił się głęboko w dłoń poszkodowanej. Kobieta doznała urazu palca prawej ręki.
Podczas wieczornego udoju w hali udojowej, gdzie stały krowy kolejna poszkodowana zeszła do korytarza udojowego, by podpiąć aparaty udojowe. Jedna z krów zaczęła kopać i uderzyła ją kopytem w twarz łamiąc dwa zęby.
Do nieszczęścia może dojść nawet podczas obrządku w chlewni. Kobieta wyrzucała z kojców obornik widłami na taczkę. W tym czasie świnie znajdowały się w przejściu chlewni. Rolniczka, która już skończyła pracę, trzymając w prawej ręce widły, lewą uchylała drzwiczki kojca, by wpuścić do niego świnie. Nagle nad gospodarstwem przeleciał nisko helikopter, którego odgłos spłoszył zwierzęta. Wystraszone hałasem ruszyły w stronę kojca, dociskając drzwiczkami kojca lewą dłoń poszkodowanej do zaczepu wmurowanego w ścianie. Poszkodowana doznała urazu palca małego ręki lewej.
W ubiegłym roku do KRUS w całym kraju zgłoszono 3925 wypadków, do których doszło podczas obsługi zwierząt. Stanowiło to 21,4 proc. wszystkich prac wykonywanych przy prowadzeniu działalności rolniczej. Przez obsługę zwierząt rozumie się karmienie, dojenie, zabiegi zoohigieniczne, transport, przepędzanie.
Warto znać swoje stado
W czasie karmienia, dojenia i zabiegów higienicznych często dochodzi do uderzeń, przygnieceń i pogryzień przez zwierzęta, a w niektórych przypadkach do stratowania ludzi. Rocznie ok. 2 000 osób doznaje urazu podczas obsługi zwierząt, a kilka traci życie. Z analizy przyczyn i okoliczności zdarzeń wypadkowych prowadzonej przez KRUS wynika, że wypadki przy obsłudze zwierząt są najczęściej skutkiem braku dostatecznej wiedzy hodowców na temat żywienia i pielęgnacji zwierząt, ich naturalnych, zdrowych zachowań oraz zasad bezpiecznej obsługi, a także niewłaściwych relacji człowiek – zwierzę.
Najczęstsze przyczyny niebezpiecznych zdarzeń to: reakcja zwierząt na nieznane bodźce i otoczenie (podejście do zwierząt bez uprzedzenia, hałas, ból, strach); narowistość i agresja zwierząt; niewłaściwy sposób obsługi; nieodpowiednie warunki bytowania (nadmierne zagęszczenie, brak dostępu do wody i paszy oraz wybiegów); infrastruktura nieprzystosowana do profilu produkcji i obsady zwierząt (brak korytarzy paszowych, ogrodzeń, ciasnota); nieprawidłowe metody poskramiania; wady konstrukcyjne budynków (niezabezpieczone otwory zrzutowe, studzienki i kanały gnojowe).
Świadomość zagrożeń i znajomość zachowań zwierząt, zaspokojenie ich potrzeb bytowych, przyjazne nastawienie obsługującego, powtarzalność czynności podczas codziennej obsługi ograniczają ryzyko niebezpiecznych zdarzeń, które kończą się dotkliwymi urazami, stresem i stratą czasu.
Jak zachowywać się podczas pracy ze zwierzętami?
Zwierzęta są spokojniejsze, jeżeli opiekują się nimi znane im i przyjaźnie nastawione osoby. Przestraszone lub zaskoczone mogą ugryźć, kopnąć, przewrócić, przygnieść, stratować, a rozdrażnione – zaatakować. Dlatego w kontaktach ze zwierzętami należy być zdecydowanym, ale spokojnym i ostrożnym; uprzedzać zwierzęta głosem, że zbliżamy się; nie wchodzić między zwierzęta bez ostrzeżenia, a jeśli już wchodzimy między nie, oswajać dotykiem; nie podchodzić bez ostrzeżenia do zwierząt od tyłu; nie pracować ze zwierzętami po wypiciu alkoholu; nie pozwalać na bezmyślne drażnienie zwierząt i znęcanie się nad nimi; zachowywać szczególną ostrożność podczas pracy ze zwierzętami silnymi i karmiącymi matkami, z ogierami, końmi młodymi i końmi po dłuższym okresie bezczynności; pozbywać się zwierząt narowistych lub wyjątkowo złośliwych; do wyprowadzania buhaja używać drążka zakładanego do kółka nosowego; jeżeli zwierzę jest bardzo silne lub rozdrażnione, korzystać z pomocy drugiej osoby; pamiętać o założeniu na stałe na głowę buhaja mocnego, skórzanego kantara; stosować do wyprowadzania zwierząt na pastwisko gładkich (pozbawionych węzłów), mocnych linek, powrozów lub łańcuchów; nie okręcać ich wokół dłoni; nie używać łańcuchów naprawianych prowizorycznie, np. związanych drutem, aby nie pokaleczyć siebie i zwierzęcia; podczas zabiegów weterynaryjnych i pielęgnacyjnych (korekcja racic, kopyt, rogów) używać poskromu; w razie potrzeby korzystać z pomocy drugiej osoby; do transportu zwierząt używać przystosowanych do tego celu przyczep (o mocnych wiązaniach i odpowiednio wysokich burtach), a do wyprowadzania zwierząt – dostatecznie szerokich, wyposażonych w boczne bariery pochylni.
Szczególną ostrożność należy zachować przy buhajach. Aby bezpiecznie je obsługiwać, należy wpiąć im kółko nosowe, służące do przeprowadzania za pomocą specjalnego drążka o długości minimum 1,4 m, zastosować mocny kantar oraz wydzielić stanowisko w osobnym pomieszczeniu.
Jeżeli usuwanie obornika, naprawy, remonty itp. wymagają wejścia do kojca, zwierzęta należy przepędzić do innej kwatery. Podczas przepędzania i załadunku trzody chlewnej wskazane jest używanie zapór przepędowych oraz tzw. poganiaczy.
Płyta przepędowa, laska poskromu i poskrom pęcionowy
Na szkoleniach prowadzonych przez PT KRUS w Raciborzu skierowanych do rolników prezentowane są proste urządzenia ułatwiające pracę przy obsłudze zwierząt, a zwiększające bezpieczeństwo pracy:
• Płyta przepędowa – przeznaczona do prostego kierowania stadem, bez konieczności stosowania siły fizycznej. W bezpieczny i łatwy sposób pozwala na
przeprowadzenie zwierząt korytarzem przepędowym, a także umożliwia grupowanie zwierząt poprzez ich wydzielenie ze stada. Wykonana jest z wytrzymałego plastiku, lekka, stabilna dzięki przetłoczniom i wytrzymała na złamania, a przy tym łatwa do mycia i dezynfekcji.
• Laska poskromu – stosowana do uspokojenia zwierzęcia i ograniczenia możliwości kopania podczas doju oraz w trakcie wykonywania zabiegów weterynaryjnych czy pielęgnacyjnych. Przeznaczona jest dla bydła, ale może być używana także do poskramiania innych zwierząt. Posiada regulowaną długość, dzięki czemu można dostosować rozstaw poskromu do wielkości zwierzęcia. Na zakończeniach laski wykonanej ze stali ocynkowanej znajdują się gumowe zaczepy. Laskę należy zakładać tak, aby jednym końcem była na grzbiecie zwierzęcia, a drugim końcem za fałdem kolanowym.
• Poskrom pęcinowy – zapobiega kopaniu przez bydło, ale również przydatny jest przy podnoszeniu się krów, np. w trakcie porodu. Wyposażony w dwie sprzączki metalowe ułatwia zapinanie i umożliwia regulację. Łatwy do prania.
Źródło: KRUS
Największe grupy wypadków podczas pracy rolniczej, zgłoszone w 2015 r.:
47,1 proc. – upadek osób
13,2 proc. – pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń
12,4 proc. – uderzenie, przygniecenie, pogryzienie przez zwierzęta
Najnowsze komentarze