mokrą

Rybak - życie nauczyło mnie, żeby nie ufać nikomu. Wierzę w to co sam zobaczę. A to co widzę w przez przezroczystą obudowę filtra przemawia do mnie bardziej niż jacyś urzędnicy. Wiesz ile na Śląsku jest ujęć wody? Woda jest całkiem inna w innej dzielnicy tego samego miasta (nawet z tego samego ujęcia) a Tobie wystarczy zapewnienie jakiegoś (być może opłaconego) urzędnika?! i Twierdzisz że wszędzie na Śląsku woda jest zdrowa i czysta?! W takim razie sam jesteś naiwny...

Pewien facet butelkował kranówke i sprzedawał jakby nigdy nic. Nikomu nic się nie stało i gdyby nie urzędnicy dalej robiłby kase. Ludzie są naiwni sądząc, że w kranach płynie nadal jakiś syf. Niedawno wypowiadała się kobieta z sanepidu (gdzieś ze Śląska) mówiła, że woda w kranach jest ok i można ją pić. Komu człowieku uwierzysz, reklamie czy fachowcom? PS. Wszystkie wody butelkowane pochodzą ze zwykłych ujęć wodnych, tak samo jak nasza kranówa. Jesli chodzi o rury to owszem mogą psuć tą wodę, ale w niewielkim stopniu - na pewno nie zachorujesz, a możesz mieć nieco więcej zdrowego żelaza :)

Ps. Nie twierdzę że kranówka jest gorsza sama z siebie, ale to co zabiera po drodze zanim dotrze do naszych mieszkań raczej nie wpływa na poprawę zdrowia. Zużywam dużo wody, choćby do 120 l akwarium (częste podmiany) i zaręczam że trzeba się jeszcze sporo natrudzić zanim się kranówkę wleje do zbiornika. Poza tym wymieniałem niedawno instalację wodną i wiem jak taka rura wyglądała w środku. Teraz mam 2 filtry wodne przed kranem (bawełniany i węglowy). Po 2 miesiącach nadają się do wymiany. Biały filtr bawełniany ma teraz kolor ciemnobrązowy. Czy to od zawartych w niej minerałów? Nie sądzę...
Wcześniej nabierając wiadro wody na dnie była zawsze warstwa piasku (po założeniu filtra tego nie ma).
Co do sondy. To co powoduje wyższość wody w butelkach nad kranówką to właśnie stare, zardzewiałe rury. I myślę że to było powodem stworzenia tej ankiety. Zdrowia życzę...

Nie... Ty sugerujesz że kamienia nie ma, a ja piszę że jest tu i tu. A to różnica.

precyzja należy się w sondzie. sam przyznajesz mi rację pisząc, że woda butelkowana po zagotowaniu wydziela kamień z minerałów. Tylko o to chodzi. Same minerały nie wydzielają w organizmie człowieka kamienia. dawno bylibyśmy pomnikami przyrody. Sonda sugeruje, ze kamień jest tylko z kranówy, a tak nie jest. Mozna ją pic bez wiekszych obaw. Filtry zaś nie są dobre bo pozbawiają wodę cennych składników. Organizm takiej wody w naturze nie znajduje i jest ona dla człowieka obojetna.

Chyba nie pijesz herbaty czy kawy. Gotujesz czasami wodę w czajniku? Tak samo kranówka jak i mineralna butelkowana (nawet bardziej) wytrąca kamień podczas gotowania. Niektóre sole mineralne mają korzystny wpływ na organizm inne trochę mniej. Korzystanie z filtra typu "Brita" ma korzystny wpływ na urządzenia typu expres do kawy czy też czajnik właśnie ze względu na to że pozbawia wodę tych minerałów. Pralka też nie pochodzi za długo jeśli nie użyjesz jakiegoś środka zmiękczającego wodę. Więc albo precyzuj dokładniej swoje wypowiedzi albo nie komentuj!

jaki kamień w kranówce? wprowadzacie w ten sposób ludzi w błąd taką sugestią!