Jeśli chodzi o nazwijmy to migrację zwierząt bliżej zabudowań to się zgadzam . Przykład ziemniaki jak rolnik sadzi blisko lasu to jak nie ogrodzi pastuchem to katastrofa , czyli stołówka dla dzików, jak zasadzi bliżej zabudowań to w miarę spokój. Jeśli chodzi o wielkiego i "doświadczonego" pszczelarza który robi ferment w środowisku pszczelarzy to powiem tylko tyle karma się wraca, bo doświadczenie przychodzi z praktyką a jemu jej niestety brak . I taka ciekawostka kiedyś pszczelarze byli nawet zwolnieni od składania przysięgi o prawdomówność przed sądem ale te czasy się skończyły i to jest dobry przykład dlaczego . Proszę raczej dbać o przyrodę i walory krajobrazowe a nie o karierę . Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych .
Napisany przez ~ZainteresowanyP, 23.08.2024 10:20
Najnowsze komentarze