Zawsze miałam czerwony pasek i stypendium na studiach co mi to dało?Nic.Ci co się nie uczyli lepiej na tym wyszli w życiu.U mnie każda próba nawiązania kontaktu z innym człowiekiem to poziom hard,każde zakupy w sklepie to ciśnienie 200/90,nie wspomnę o załatwieniu jakiejkolwiek sprawy urzędowej czy wywiadówce moich dzieci.Długo bezrobocie,bo przecież żeby pracować trzeba pójść i szukać,rozmawiać z ludźmi.No i gdyby nie pomocna dłoń koleżanki ze studiów,która wiedziała,że jestem dobrym programistą i pomogła mi z umową b2b i zarejestrowaniem firmy i wyjaśniła jak mam pracować zdalnie to pewnie do dziś bym nie miała pracy.Podziwiam syna,który również ma autyzm ale jet tak otwarty do ludzi i kontaktowy,mam nadzieję,że okropna szkoła go nie złamie,bo na razie ma tylko pod górkę
Napisany przez ~niedlapaskow, 25.06.2024 08:50
Najnowsze komentarze