Idea ciekawa, warta propagowania. Slow life zawsze powinno być promowane. Problemy jakie widzę - po pierwsze to nie jest w tej chwili nasz największy problem jako miasta. Po drugie zdecydowana większość efektów udziału w tym programie byłaby widoczna tylko i wyłącznie w okolicach centrum miasta, a obrzeżne dzielnice jak zwykle byłyby wykluczone. Już są wykluczone komunikacyjnie i praktycznie całkowicie pozbawione udziału w życiu kulturalnym miasta. Po trzecie koszty - certyfikat na start będzie nas kosztował 2700 PLN (600€), później co rok składka w kwocie 15750 PLN (3500€). Domyślam się, że Pan prezydent zrezygnuje z jednej pensji na rzecz wpłaty tej składki...
Napisany przez Patrz_trochę_szerzej, 23.04.2024 09:10
Najnowsze komentarze