We wszystkich powiatach, miastach gdzie w szranki stają kandydaci "niezależni" (czyli de facto pisowscy), kandydaci popierani przez pis, konfę oraz pisiory - wszyscy robią ostatni kwik przy odrywaniu od koryta. Trzeba rozliczyć te wszystkie pisie afery (a jest ich niemało) w których tkwią nie po uszy a po czubek głowy. I ściągać majątek nie tylko od nich, ale od wszystkich z rodziny (skoro przekazywali rodzinie - to rodziny są współsprawcami).
Napisany przez ~Obywatelka25, 16.04.2024 00:57
Najnowsze komentarze