"przeładowany materiał"? Poważnie? Poziom nauczanie i wychowania leci na łeb na szyję (amerykanizacja - głupkiem łatwiej się steruje). Więc pytanie, czy zadania są potrzebne jest bez sensu. Oczywiście, że tak. Kropka. Ale uwzględniając to dziadostwo (sztuczną inteligencję, która "zaprasza" do oszustwa), powinny być zadawane tak, aby pracując z np. podręcznikiem, przygotowywali się na następną lekcję z np. trzech krótkich zagadnień, o których dopiero będą zajęcia. Za jakąkolwiek pomoc elektroniczną na kekcji, pała. I niech sobie korzystają, z czego chcą. Jakoś na oglądanie glupot, z nosami w telefonach, to mają zawsze dużo czasu... I poziom chamstwa też wzrasta...
Napisany przez ~To_sem_ja, 11.02.2024 09:39
Najnowsze komentarze